Fatalnie dla Halvora Egnera Graneruda ułożył się zakończony w sobotę Turniej Czterech Skoczni. Norweg, który bronił tytułu, nie wszedł do drugiej serii w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen.
W klasyfikacji zajął dopiero 27. miejsce, natomiast w Pucharze Świata jest obecnie 15. z dorobkiem 231 punktów.
"Norweg przeżywa najgorszy okres od kilku lat. Niemiecko-austriacki turniej okazał się dla niego porażką, z kilkoma wzlotami i upadkami" - skomentowali dziennikarze "Dagbladet".
- Muszę dokonać oceny. Chcę skakać lepiej i być wyżej na liście wyników. Prawdopodobnie będę musiał trochę potrenować - przyznał z kolei sam zawodnik.
ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną
To oznacza, że niepewny jest jego występ w nadchodzących zawodach w Polsce. Przypomnijmy, że od 13 stycznia trwał będzie polski turniej. Rywalizacja toczyć się będzie kolejno w Wiśle, Szczyrku i Zakopanem.
Ostateczne decyzje mają zapaść w najbliższych dniach w Lillehammer. - Sezon nie jest dla mnie jeszcze stracony. Dobre mistrzostwa świata w lotach i Raw Air mogą go uratować - zakończył.
Czytaj także:
- Gdzie jest Markus Eisenbichler? Trudno uwierzyć w te informacje
- Kobayashi nie wygrałby? Niemcy poinformowali, co stało się w I serii