Stoch chciałby nowości w skokach. "To mogłoby być fajne"

Turniej, jakiego w Polsce nie było. Trzy skocznie, nietypowe zasady i duże pieniądze

W piątek, na skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle, ruszy PolSKI Turniej w skokach narciarskich. To zupełna nowość w kalendarzu Pucharu Świata. Skoczkowie rywalizować będą na trzech obiektach (Wisła, Szczyrk, Zakopane), gdzie w sumie rozegranych zostanie pięć konkursów - w różnych formatach (duety, zmagania indywidualne oraz drużynowe).

Na pierwszy ogień zawodnicy przystąpią do konkursu duetów. W sobotę każdy kraj będzie mógł wystawić po dwóch zawodników do rywalizacji. O ten format rywalizacji podczas konferencji prasowej zapytany został Kamil Stoch.

- Jestem otwarty na wszelkie nowe propozycje, jeśli chodzi o rozgrywanie konkursów. To urozmaicenie także dla kibiców, tak, aby mogli przeżywać emocje w trochę inny sposób, przy innych konkurencjach. Natomiast nigdy nie powinno być to zmieniane kosztem innych zawodów, czyli normalnych konkursów drużynowych - przyznał.

Stoch nie ma wątpliwości, że częstotliwość konkursów drużynowych powinna być taka, jak przed wprowadzeniem zmagań duetów. Uważa, że zima jest na tyle długa, że oba formaty można pogodzić. Trzykrotny mistrz olimpijski widziałby też jeszcze jedną zmianę w kalendarzu Pucharu Świata.

- Może dyrektor Pucharu Świata pokusi się o zorganizowanie dodatkowej Kryształowej Kuli za normalne obiekty. Kiedyś o tym wspominał. To mogłoby być fajne - dodał.

Przypomnijmy, że aktualnie Międzynarodowa Federacja Narciarska przyznaje dwie Kryształowe Kule - za wygraną w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a także Małą Kryształową Kulę za wygraną w klasyfikacji lotów narciarskich.

Czytaj także: Polacy nie mieli szczęścia. Skoki przełożone

ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają