Obecny sezon w Pucharze Świata jest jak na razie dla polskich skoczków narciarskich pasmem rozczarowań. Wielu rodaków liczyło, że przełom nadejdzie podczas rywalizacji w Polsce, gdzie podopieczni Thomasa Thurnbichlera mogą liczyć na gorący doping swoich fanów, ale nic z tego.
Drużyna Biało-Czerwonych słabo rozpoczęła PolSKI Turniej i powodów do optymizmu póki co nie ma. Przypomnijmy, że w konkursie duetów Dawid Kubacki zajął z Piotrem Żyłą dopiero szóste miejsce, a w niedzielnym konkursie indywidualnym w Wiśle najwyższej sklasyfikowany z Polaków Żyła zakończył zawody na czternastej lokacie.
- To niespodzianka dla wszystkich. Teraz w Pucharze Świata jest bardzo ciężko coś osiągnąć, jeżeli popełniasz błędy w swoich skokach. Spadasz wtedy mocno w klasyfikacji - zauważył w rozmowie z "Faktem" Martin Schmitt, który w przeszłości stoczył wiele wspaniałych "pojedynków" z Adamem Małyszem.
ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie
Niemiec skorzystał z okazji i doradził polskim skoczkom, jak wyjść z kryzysu. Przyznał także, że naszym zawodnikom będzie zdecydowanie łatwiej, gdy choć jeden znów powróci na szczyt. - Teraz muszą pracować i uwierzyć w siebie - powiedział trzykrotny medalista olimpijski.
Jaką cenną wskazówkę dla Polaków ma dwukrotny zwycięzca Pucharu Świata? - W takich sytuacjach skoczkowie muszą oddawać najlepsze skoki, na jakie ich stać i nie próbować zmieniać za dużo. Wtedy wskoczą na wyższy poziom - odpowiedział Martin Schmitt, podkreślając, że nagłe załamania formy u topowych skoczków nie są niczym nowym, choć oczywiście trudno je wytłumaczyć.
Polacy do skakania powrócą we wtorek. Ten dzień upłynie nam pod znakiem kwalifikacji do środowego konkursu Pucharu Świata w Szczyrku. Start o godzinie 18:00 (---> WIĘCEJ TUTAJ).
***
Martin Schmitt swoją bogatą w sukcesy karierę zakończył 31 stycznia 2014 roku. To trzykrotny medalista olimpijski, dziesięciokrotny medalista mistrzostw świata a także dwukrotny zdobywca Pucharu Świata w sezonach 1998/1999 i 1999/2000.
Czytaj także:
Fatalne informacje przed drugim konkursem PolSKIego Turnieju
PZN mówi pas i szykuje rewolucję. "Przespaliśmy moment. Teraz potrzebujemy roku albo dwóch"
