Początkowo obie sesje treningowe oraz kwalifikacje zaplanowano na czwartek. 25 stycznia jednak nie dopisała pogoda i ostatecznie postanowiono przenieść treningi na piątek. Eliminacje za to zostały całkowicie odwołane.
Podczas pierwszej sesji na liście startowej zasiadło 55 zawodników. Warto jednak zaznaczyć, że przed konkursem trenerzy niektórych reprezentacji będą musieli odstawić kilku zawodników i w samych zawodach ostatecznie weźmie udział 47 skoczków.
Jako pierwszy na belce startowej zasiadł Yevhen Marusiak i na skoczni HS 235 wylądował na 128. metrze. Tak naprawdę aż do 16. uczestnika treningu - Eetu Nousiainenena, wyłącznie Robin Pedersen oddał próbę, która nie przyniosła wstydu. Norweg uzyskał 201,5 metra i długo prowadził. Pozostali lądowali pomiędzy 115. a 150. metrem.
ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie
Pierwszy z Polaków pojawił się dopiero z numerem "23" Paweł Wąsek, już z dwóch belek wyżej skoczył 182 metry i znalazł się w tamtym momencie w czołówce. 210 metrów poleciał Aleksander Zniszczoł, jednak był drugi, z powodu minusowych punktów za dłuższy rozbieg i minimalnie słabszy wiatr w plecy od Pedersena. Ostatecznie różnica punktowa między nimi nie była duża.
Jako trzeci Biało-Czerwony z progu wybił się Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski nie dał rady jednak przekroczyć bariery 200 metrów, choć zabrakło do tego zaledwie 300 centymetrów. Fatalnie spisał się Dawid Kubacki. Mistrz świata z Seefeld uzyskał 154 metry i swoim poziomem dostosował się do wielu pozostałych rywali. Na szczęście lepiej zaprezentował się Piotr Żyła, lecz 189,5 metra to też żaden powód do chwały.
Warto podkreślić, że wiatr najczęściej nie był zbyt mocny, lecz wiał z różnych kierunków. Aczkolwiek kilku zawodników mogło mówić o sporym pechu, gdyż im do noty dodano kilkanaście punktów. Nie da się ukryć, że poziom pierwszego treningu nie był wysoki, a wręcz naprawdę niski. Zresztą wcześniej wspomnianego Norwega wyprzedził dopiero Lovro Kos, startujący z numerem 45.
Ostatecznie Słoweniec zajął drugie miejsce. Zwyciężył Michael Hayboeck po locie na 224. metr i 50. centymetr. Trzecią lokatę zajął Manuel Fettner, który uzyskał 216,5 metra. 200 metrów przekroczyło zaledwie 13 skoczków.
Wyniki pierwszego treningu w Bad Mitterndorf
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległość | Punkty |
---|---|---|---|---|
1. | Michael Hayboeck | Austria | 224.5 | 138.4 |
2. | Lovro Kos | Słowenia | 222.0 | 136.7 |
3. | Manuel Fettner | Austria | 216.5 | 133.6 |
4. | Stefan Kraft | Austria | 213.5 | 131.7 |
5. | Robin Pedersen | Norwegia | 201.5 | 126.6 |
6. | Domen Prevc | Słowenia | 210.5 | 125.9 |
7. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 210.0 | 121.4 |
8. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 203.5 | 120.3 |
9. | Andreas Wellinger | Niemcy | 203.5 | 119.9 |
10. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 198.5 | 118 |
20. | Kamil Stoch | Polska | 197.0 | 104.9 |
22. | Piotr Żyła | Polska | 189.5 | 103.5 |
28. | Paweł Wąsek | Polska | 182.0 | 92.8 |
34. | Dawid Kubacki | Polska | 154.0 | 73.3 |
Trwa drugi trening w Bad Mitterndorf. Na godzinę 14:00 zaplanowano początek pierwszej sesji. Relacje tekstowe "na żywo" ze wszystkich serii dostępne są w serwisie WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Takie relacje ma Małysz z Thurnbichlerem. "Zapytał, czy nie jestem zły"
- "Sytuacja niepoważna i śmieszna". Grzmi po decyzji PZN