Stefan Kraft "dopadł" Małysza i Stocha

[tag=25395]

Światełko w tunelu. W końcu oglądamy powrót wielkich mistrzów? [OPINIA]

Stefan Kraft[/tag] w sobotę wykonał kolejny krok w kierunku Kryształowej Kuli za sezon 2023/24. Austriak ma już 235 punktów przewagi nad drugim zawodnikiem w klasyfikacji, a na dodatek niezmiennie utrzymuje bardzo wysoką formę.

W sobotę zajmował drugie miejsce na półmetku rywalizacji w Sapporo, a w finale huknął aż 139 metrów, dzięki czemu po raz kolejny w karierze stanął na najwyższym stopniu podium. O 0,4 punktu wyprzedził Ryoyu Kobayashiego.

W ten sposób Kraft odniósł 39 w karierze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Pod tym względem zrównał się z Kamilem Stochem i Adamem Małyszem. Cała trójka zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Choć przy obecnej formie Krafta, wydaje się, że już niedługo wyprzedzi obu Polaków.

Przypomnijmy, że rekordzistą pod względem triumfów w zawodach PŚ jest Gregor Schlierenzauer (53 wygrane). 46 razy zawody wygrywał Matti Nykaenen.

Kraft śrubuje też rekord pod względem konkursów na podium Pucharu Świata. Kilka tygodni temu wyszedł na pierwsze miejsce w historii pod tym względem, a już teraz ma na koncie 111 podiów.

Klasyfikacja wszech czasów pod względem liczby zwycięstw w zawodach Pucharu Świata:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem