"Minimalizm". Były prezes PZPN ostro o polskich skoczkach
Michał Listkiewicz w felietonie opublikowanym na łamach "Super Expressu" podsumował sezon 2023/24 w skokach narciarskich. A że sezon był dla Polaków nieudany to... Ostro!
Nic więc dziwnego, że z różnych stron padają słowa krytyki. Tym razem w tym temacie wypowiedział się były prezes PZPN-u, Michał Listkiewicz. W swoim felietonie napisał: - Wyniki bardziej przypominają spadanie z buli niż szybowanie za linię oznaczającą rekord skoczni.
Listkiewicz zaapelował do naszych reprezentantów, by wzięli się w garść i nie żartowali z tego, co się dzieje wokół nich, z pretensji, które głoszą kibice. - Ze szczytu na dno spada się szybko, wspinaczka z powrotem jest długa i mozolna (...) Proszę więc panów skoczków by śmichy-chichy odłożyli na później" - można przeczytać.
ZOBACZ WIDEO: Listkiewicz: Lewandowski? Był dobrym duchem drużyny, nie histeryzowałByły prezes PZPN-u nie akceptuje również tego, że skoczkowie Thomasa Thurnbichlera zadowalają się miejsce w pierwszej dziesiątce. "To minimalizm" - stwierdził.
Ale jak słusznie zauważa problem jest głębszy. Nie chodzi tylko o słabszą formę Piotra Żyły, Dawida Kubackiego czy Kamila Stocha. Nie jest to też wina - zdaniem Listkiewicza - aktualnego szefa Polskiego Związku Narciarskiego, Adama Małysza. Widzi on problem w "ogólnej niechęci młodego pokolenia do wysiłku fizycznego".
Czytaj także: Kibice czekali na wywiad z Żyłą. Nagle na antenie Eurosportu padły takie słowa >>
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)