Finowie w okrojonym składzie na Niżny Tagił

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Podopieczni Jani Klingi, podobnie jak reprezentanci Polski, początku sezonu nie zaliczą do udanych. W związku ze słabą formą na kolejne zawody Pucharu Świata w Rosji trener powołał tylko dwóch zawodników.

Szanse zdobycia punktów do klasyfikacji generalnej otrzymają Lauri Asikainen i Harri Olli. W Lillehammer pierwszy z wymienionych przeżył huśtawkę nastrojów. W sobotę w jednoseryjnym konkursie Asikainen uplasował się na bardzo dobrym 7. miejscu. Dzień później reprezentant Finlandii został zdyskwalifikowany już w kwalifikacjach.

Z 40 oczkami Asikainen plasuje się na 18. pozycji w klasyfikacji generalnej cyklu i jest jedynym reprezentantem Finlandii, który zapunktował w tym sezonie.

W Niżnym Tagile zabraknie Ville Larinto, Jarkko Maeaettae i Janne Ahonena. Pierwsi dwaj będą trenować przed kolejnymi konkursami w Engelbergu. Z kolei pięciokrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni odzyskuje siły po tajemniczym wirusie, który miał duży wpływ na jego dyspozycję w pierwszych zawodach tego sezonu.

W Rosji zaplanowane są dwa konkursy indywidualne. W piątek odbędą się dwie serie treningowe i kwalifikacje przed sobotnimi zmaganiami.

[b]Zobacz także: Piotr Żyła znów zaskakuje!

[/b]

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
piotruspan661
8.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Spokojnie. Nie tak znowu dawno w podobnej do Finów albo jeszcze gorszej sytuacji byli Norwegowie. Poradzą sobie, choć zapewne jeszcze nie w tym sezonie.