Klemens Murańka odetchnął z ulgą. "Na razie operacja nie jest konieczna"
W rozmowie z WP SportoweFakty Klemens Murańka przekazał pozytywne informacje odnośnie swojego stanu zdrowia. Skoczek, który w pełni trenuje z kolegami, zdradził także kolejne plany kadry na okres przygotowawczy.
Z kadrą A cały czas trenuje Klemens Murańka. Na początku maja światło dzienne ujrzała wiadomość, że brązowy medalista mistrzostw świata z Falun nadal ma problemy ze schorzeniem rogówki. Na początku przygotowań pojawiła się nawet groźba przeszczepu rogówki. Na szczęście główny zainteresowany po zgrupowaniu w Hinterzarten przekazał pozytywne informacje odnośnie swojego stanu zdrowia.
- Na razie operacja została odłożona na później. Na ten moment nie muszę jej przechodzić, ponieważ kłopoty z oczami nie przeszkadzają mi w treningu - zaznaczył Murańka.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch dla TVP: jestem pozytywnie zaskoczony Horngacherem (Źródło: TVP)Pierwsze problemy ze wzrokiem u Murańki pojawiły się w 2012 roku. Po badaniach w Krakowie okazało się, że młody skoczek cierpi na poważną wadę wzroku. Wówczas z pomocą Polakowi przyszli lekarze z USA, którzy przygotowali dla Murańki specjalne soczewki, dzięki którym skoczek mógł wrócić do treningu. Taki sposób leczenia wymaga jednak sporych nakładów finansowych. Utalentowany zawodnik mógł jednak w trudnej sytuacji liczyć na pomoc PZN.
- Jak do tej pory Polski Związek Narciarski pomógł mi w leczeniu. Pierwsza operacja została sfinansowana w połowie z moich środków, a w drugiej połowie ze środków związku. Cieszę się, że w takich sytuacjach mogę liczyć na pomoc PZN - stwierdził Murańka.
21-latek wraz z pozostałymi kolegami z kadry A może przez kilka kolejnych dni nieco odpocząć od skoków. - Do 20 czerwca mamy wolne. Później udajemy się do Ramsau na kolejne zgrupowanie, gdzie dalej będziemy pracować nad jak najwyższą formą w sezonie zimowym - zakończył rozmówca WP SportoweFakty.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)