Najlepszy estoński skoczek wznawia karierę. Kiedyś był gwiazdą MŚ juniorów

PAP/EPA / KIMMO BRANDT
PAP/EPA / KIMMO BRANDT

Po blisko trzech latach przerwy Kaarel Nurmsalu ponownie pojawi się w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich. Estończyk postanowił wznowić swoją karierę i wystartuje w Wiśle.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeszcze kilka lat temu Nurmsalu był uznawany za bardzo duży talent. Początkowo specjalizował się w kombinacji norweskiej, ale już w sezonie 2010/2011 potrafił łączyć starty w tej dyscyplinie z występami w skokach. Właśnie wtedy podczas mistrzostw świata juniorów w Otepaeae zdobył aż trzy brązowe medale, w tym jeden w konkursie skoków. Estończyk na trasach biegowych radził sobie średnio, więc po sezonie postanowił, że rezygnuje ze startów w kombinacji i skupia się tylko na jednej dyscyplinie.

W marcu 2014 roku Nurmsalu pokazał, że także w gronie seniorów stać go na wiele. Podczas prestiżowych zawodów w Holmenkollen po pierwszej serii był czwarty, by ostatecznie ukończyć konkurs na szóstym miejscu. Wydawało się, że wielka kariera stoi przed nim otworem, gdy nagle... narciarz ogłosił zakończenie startów.

Nurmsalu nie krył, że w Estonii brakuje środków finansowych na skoki i właśnie dlatego jest zmuszony do przerwania kariery. W kolejnych latach pojawiały się czasem pogłoski, że planuje powrót, ale zawsze on sam jednoznacznie je dementował.

Teraz jest inaczej - Nurmsalu rzeczywiście wznawia starty. Blisko trzy lata po swoim ostatnim występie w Pucharze Świata weźmie udział w zawodach w Wiśle, oczywiście o ile przejdzie przez piątkowe kwalifikacje. Estończyk musiał zrzucić 10 kilogramów aby znów móc pochwalić się wagą czynnego skoczka. Jego trenerem jest Fin Topi Sarparanta.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar 2017 przebiega pod dyktando pogody (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: