To dlatego aktualnemu liderowi Pucharu Świata zaczęła odjeżdżać lewa narta. Podopieczny Stefana Horngachera świetnie ustabilizował jednak sylwetkę i bezpiecznie dojechał do linii, do której sędziowie oceniają styl. Polak mimo zawahania otrzymał wysokie noty.
Warto jednak podkreślić, że po odpięciu się lewego wiązania nasz reprezentant mógł w ogóle nie utrzymać równowagi i przewrócić się. Wówczas Biało-Czerwoni straciliby niemal pewne miejsce na podium. Kamil Stoch nie po raz pierwszy pokazał jednak swoje nieprzeciętne umiejętności. Jego zachowanie po odpięciu się wiązania można porównać do sytuacji Manuela Fettnera z mistrzostw świata w Val di Fiemme w 2013 roku.
Wówczas w konkursie drużynowym Austriakowi w ogóle odpięła się jedna z nart po wylądowaniu, a on utrzymał równowagę do linii, w której sędziowie oceniają styl. Austriacy zdobyli złoto, a Fettner został bohaterem.
W sobotnim konkursie drużynowym na Wielkiej Krokwi im. Stanisława Marusarza (HS134) Biało-Czerwoni zajęli 2. miejsce, przegrywając tylko z Niemcami. Najniższy stopień podium przypadł Słoweńcom. W niedzielę w Zakopanem odbędzie się konkurs indywidualny. Początek o 16:00. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO PŚ, Zakopane, konkurs drużynowy: skok Kamila Stocha (II seria) (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}