Niestety poza piątkiem 10 lutego, gdy zaplanowano na Okurayamie oficjalne treningi i kwalifikacje, kibice znów muszą przygotować się na długie i loteryjne zawody. W piątkowy wieczór w Sapporo siła wiatru ma nie przekraczać 3 m/s. Zdecydowanie mniej optymistyczne prognozy są na sobotę i niedzielę.
Sobotnie zmagania rozpoczną się o 8:30 czasu polskiego (17:30 w Japonii). Według meteorologów w porze pierwszego z dwóch indywidualnych konkursów siła wiatru może dochodzić nawet do 5 m/s. W takich warunkach jury będzie miało problemy ze sprawnym przeprowadzeniem zawodów. Być może dojdzie do powtórki sytuacji z 2005 roku, gdy rywalizację zakończono już na półmetku, a ku uciesze Japończyków wygrał ich reprezentant Kazuyoshi Funaki.
Nie można także wykluczyć scenariusza z 2009 roku, gdy jeden z dwóch konkursów odwołano. W niedzielę najtrudniejsze warunki mają panować w godzinach wieczornych czasu japońskiego (podmuchy do 6 m/s). Na szczęście drugie zmagania indywidualne zaplanowano o 11:00 czasu miejscowego (2:00 w nocy w Polsce). Wówczas wiatr ma osiągać 4 m/s. W takich warunkach przeprowadzenie rywalizacji także będzie utrudnione, ale rozegranie minimum jednej serii jest bardziej realne niż przy podmuchach do 6 m/s.
W związku z tym, że po konkursach w Sapporo zaplanowano próbę przedolimpijską w Pjongczang, nie można także wykluczyć scenariusza, że sobotni lub niedzielny konkurs - jeśli w jego rozegraniu przeszkodzi wiatr - zostanie przeniesiony na poniedziałek. Prognozy pogody na ten dzień także nie są jednak najkorzystniejsze (wiatr ma osiągać 4 m/s). Wariant z przeniesieniem zawodów na następny dzień zastosowano już w 2004 roku w Hakubie (wówczas konkursy w Japonii odbywały się zarówno w Hakubie jak i Sapporo). Przeniesione zmagania wygrał reprezentant Finlandii Matti Hautamaeki.
ZOBACZ WIDEO Maciej Kot: Kamil Stoch znowu pokazał klasę. Czapki z głów i oby tak dalej!
W ostatnich trzech sezonach wszystkie zaplanowane konkursy w Sapporo przeprowadzono. Regularnie zawodnicy i trenerzy narzekali jednak na bardzo loteryjne warunki. Okurayama nie jest dobrze osłonięta od podmuchów wiatru. To właśnie powoduje, że zawody są bardzo loteryjne, bowiem wiatr przynajmniej częściowo nie jest zatrzymywany przez siatki bezpieczeństwa.
Dodatkowo często śnieg ma wpływ na rozegranie zawodów w Sapporo. Tym razem opady znów mają towarzyszyć rywalizacji, a co gorsza w sobotę i niedzielę będzie to mokry i ciężki śnieg, ponieważ temperatura ma oscylować w granicach 0 stopni Celsjusza.
Mimo niekorzystnych prognoz, na razie program rywalizacji w Sapporo pozostaje bez zmian. Relacja na żywo z piątkowych kwalifikacji i pierwszego konkursu oraz szczegółowe podsumowanie eliminacji oraz sobotnich i niedzielnych zawodów na WP SportoweFakty.