Zawody drużynowe są ważnym krokiem w zwiększaniu liczby zawodniczek startujących w PŚ. - Decyzja ta zmusi narodowe związki narciarskie do jeszcze większego zaangażowania w kobiece skoki. Liczę na występ dziewięciu, dziesięciu ekip w konkursie. Zawodniczki, które do tej pory startowały tylko w zawodach Pucharu Kontynentalnego otrzymają szanse na start w PŚ - tłumaczy cytowana przez berkutschi.com Chika Yoshida, dyrektorka PŚ kobiet.
Zainteresowanie skokami kobiet nieustannie rośnie. - Wyniki oglądalności były bardzo dobre. Powoli, ale stabilnie nasza dyscyplina zyskuje coraz większą popularność. Uważam, że kibice dostrzegli również, jaki ogromny postęp udało się nam osiągnąć w ciągu ostatnich kilku lat. Skaczące panie zyskują coraz większe uznanie i zainteresowanie, zdecydowanie sobie na nie zasłużyły.
ZOBACZ WIDEO Serie A: spadek klubu Łukasza Skorupskiego [ZDJĘCIA ELEVEN]