Pogrom w Oberstdorfie. Prevc i Kasai już bez szans

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Peter Prevc
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Peter Prevc

Sobotni konkurs w Oberstdorfie okazał się fatalny dla wielu znanych skoczków i tych z czołówki cyklu Pucharu Świata. Już po pierwszych zawodach szanse na dobry wynik w 66. TCS stracili Peter Prevc czy Noriaki Kasai.

W sobotnie popołudnie na skoczni w Oberstdorfie panowały bardzo trudne warunki. Zawodnikom przeszkadzał nie tylko deszcz, ale przede wszystkim silny wiatr, który był bardzo zmienny i miał duży wpływ na wyniki zawodów.

Z tymi okolicznościami nie poradziło sobie wielu znanych zawodników, którzy odpadli już po pierwszej serii konkursu.

Taki los spotkał m.in. szukającego formy Petera Prevca. Słoweniec skoczył zaledwie 100.5 metra i zajął dopiero 41. pozycję. Jeszcze gorzej spisał się doświadczony Noriaki Kasai. Japończyk osiągnął tylko 96.5 metra i był 46.

Dla obu znanych skoczków brak awansu do drugiej serii oznacza koniec szans na dobry wynik w końcowej klasyfikacji 66. Turnieju Czterech Skoczni. W niej liczy się bowiem suma punktów ze wszystkich czterech konkursów imprezy.

Z kolei swoje szanse na dobry rezultat na koniec TCS mocno zredukowali m.in. Karl Geiger (17. pozycja), Daniel Tande (20. lokata) i Michael Hayboeck (27.). Zawiódł także jeden z ulubieńców gospodarzy Andreas Wellinger, który był 10.

Strata tylko tego ostatniego do lidera TCS Kamila Stocha wynosi już 24,7 punktu.

Kolejny konkurs TCS odbędzie się 1 stycznia w Garmisch-Partenkirchen.

ZOBACZ WIDEO: "Niesienie pomocy to wielka przyjemność". Dyżurowaliśmy z ratownikami GOPR

Komentarze (15)
avatar
Rafał Rolka
31.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ha ha ha ha!!! To dobre! Kasai faworytem Turnieju 4 Skoczni! To było dobre! :-) 
avatar
Andrzej Madaliński
31.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nasz zawodnik Kamil Stoch jest świetny. 
Popielarski
31.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro wiatr był tak nieprzewidywalny to dlaczego nie przerwano skoków ? i kto dmuchał pod narty tym którym jakoś się udało skoczyć z normalnym wynikiem ? Czyżby sędziowie nie dostali wytycznyc Czytaj całość
avatar
pepe777
31.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiewiór też nie powtórzy wyniku z przed roku. 
avatar
Ksawery Darnowski
30.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Dlaczego nikt nie pisze, że Stochowi powiało pod narty w tym drugim skoku.
Gdyby nie to wygralby Niemiec Freitag - zresztą on ma najwięlsze szanse na końcowy sukces gdyż Stoch jest nierówny, ra
Czytaj całość