PŚ: Polacy w czołówce klasyfikacji finansowej. Stefan Kraft zarobił najwięcej w Zakopanem

[tag=25395]

PŚ w Zakopanem: Stefan Kraft coraz mocniejszy. "Celem medal mistrzostw świata"

Stefan Kraft[/tag] miał mnóstwo powodów do radości podczas weekendu Pucharu Świata w Zakopanem. Austriacki skoczek w sobotę wraz z kolegami z kadry zajął drugie miejsce w zawodach drużynowych, a dzień później uplasował się na najwyższym stopniu podium w konkursie indywidualnym.

Dzięki temu nie tylko awansował w klasyfikacji generalnej PŚ, ale także znacznie się wzbogacił. W Polsce zarobił w sumie 15 500 franków szwajcarskich (10 000 za wygraną w niedzielę oraz 5500 za drugie miejsce w drużynówce), co w przeliczeniu daje nieco ponad 58 000 złotych.

Spośród reprezentantów Polski w Zakopanem najwięcej zarobił natomiast Dawid Kubacki - 6700 franków szwajcarskich (4500 za trzecie miejsce w sobotnich zawodach drużynowych oraz 2200 za 12. miejsce w zawodach indywidualnych) - w sumie około 25300 złotych.

Na czele klasyfikacji finansowej pozostaje oczywiście Ryoyu Kobayashi, który w Zakopanem nie prezentował tak znakomitej formy, do której już przyzwyczaił kibiców. Niemniej jednak Japończyk w Pucharze Świata zarobił już około 491 000 złotych, a jeśli doliczymy premię za triumf w Turnieju Czterech Skoczni (20 tysięcy franków), daje to w sumie blisko 567 000 tysięcy złotych.

Wśród Biało-Czerwonych najwięcej w sezonie 2018/19 zarobił póki co Piotr Żyła - dokładnie 75 300 franków szwajcarskich, czyli około 284 500 złotych. Daje mu to trzecie miejsce w klasyfikacji finansowej skoczków. Czwarty jest Kamil Stoch - około 281 000 złotych, a piąty Kubacki - blisko 276 000 złotych.

Klasyfikacja finansowa PŚ po konkursach w Zakopanem:

ZOBACZ WIDEO: Dawid Kubacki skomentował nieudany konkurs. "Wiem w którym miejscu popełniłem błąd"