Piątek będzie bardzo pracowitym dniem dla skoczków na obiekcie imienia Heiniego Klopfera. Tradycyjnie w Pucharze Świata ten dzień zarezerwowany jest dla treningów i kwalifikacji. Jednakże w Oberstdorfie, jeszcze w piątek, po serii próbnej i eliminacjach odbędzie się konkurs indywidualny.
Będą to dodatkowe zmagania, które zostaną przeprowadzone, zamiast odwołanej rywalizacji w Titisee-Neustadt. Na początku grudnia rozegranie konkursów w tej miejscowości uniemożliwiły fatalne warunki pogodowe. Zaspali także organizatorzy, którzy zbyt późno zabrali się do przygotowania obiektu.
W związku z tym, w Oberstdorfie skoczków czekają aż trzy indywidualne konkursy (to wielkie wyzwanie), a ten maraton rozpocznie się już w piątek. Na liście startowej treningu i eliminacji widnieją nazwiska 59 skoczków. W pierwszej serii konkursów Pucharu Świata w lotach narciarskich startuje tylko 40 zawodników. To oznacza, że aż 19 skoczków odpadnie po kwalifikacjach.
ZOBACZ WIDEO Trzeci weekend PŚ w skokach w Polsce? Hofer ocenił szanse
Wybierając skład polskiej reprezentacji na loty, Stefan Horngacher trochę zaskoczył. Austriak przyzwyczaił, że w swojej żelaznej szóstce nie dokonuje zmian. Po Sapporo uznał jednak, że Maciej Kot potrzebuje teraz spokojnych treningów, a nie startów na mamucie. Dlatego 27-latek został w Polsce (trenuje w Szczyrku przed MŚ), a jego miejsce zajął Paweł Wąsek.
Zobacz także: duże wyzwanie dla PZN. Polskie skoki nie mogą stracić Horngachera
Dla 19-latka będzie to debiut na skoczni mamuciej. Pojawiają się opinie, że Wąsek ma bardzo podobna technikę skakania do Norwegów i może znakomicie czuć się na mamutach. Pierwszą weryfikacja tych opinii nastąpi podczas piątkowych treningów i kwalifikacji. Wiślanin zasłużył jednak na powołanie. W Zakopanem zdobył swoje pierwsze punkty Pucharu Świata (27. miejsce), a kilka dni później niewiele zabrakło mu do brązowego medalu w rywalizacji indywidualnej na MŚJ w Lahti (6. pozycja).
Z Biało-Czerwonych, oprócz Wąska, w Oberstdorfie wystartują: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Stefan Hula i Jakub Wolny. Oczywiście największe szanse na sukces na mamucie ma pierwsza trójka wymienionych. Stoch jest aktualnym wicemistrzem świata w lotach. Żyła uwielbia latać, a Kubacki jest w na tyle wysokiej formie, że również powinien cieszyć siebie i swoich fanów dalekimi skokami.
Zobacz także: dziennikarz niemieckiego Eurosportu nie ma wątpliwości w sprawie Horngachera
Faworytem konkursów będzie przede wszystkim Stefan Kraft. Austriak jest w znakomitej dyspozycji i raczej nie stracił je w powrotnej podróży z Sapporo do Europy. W piątek będzie mógł wygrać czwarty pucharowy konkurs z rzędu. Na pewno w tym zadaniu będą chcieli mu przeszkodzić Norwegowie.
Małej kryształowej kuli za loty broni Andreas Stjernen, który nie poleciał do Sapporo, by lepiej przygotować się na zmagania na mamucie. Mocni będą również Robert Johansson oraz Johann Andre Forfang. Po treningach do rywalizacji wraca także aktualny mistrz świata w lotach Daniel Andre Tande. Z pewnością dobrze na tak dużej skoczni odnajdzie się także lider Pucharu Świata Ryoyu Kobayashi.
Piątkowy bardzo pracowity dzień dla skoczków zapowiada się interesująco. Sprawne przeprowadzenie zmagań nie jest zagrożone przez pogodę. Wiatr ma nie przekroczyć 2 m/s. Relacje na żywo z wszystkich serii oraz ich podsumowanie na WP SportoweFakty.
Plan piątkowej rywalizacji w Oberstdorfie:
12:30 - oficjalny trening
14:45 - kwalifikacje
16:10 - pierwsza seria konkursu indywidualnego