Media: "Rywale tłem dla Polaków", "Dominacja", "Deklasacja"

Newspix / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Newspix / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

To była deklasacja i wielkie zwycięstwo - tak niemieckie media komentują wspaniały triumf reprezentacji Polski w piątkowym konkursie drużynowym w Willingen. Nasi zachodni sąsiedzi są w szoku ze względu na przewagę 79,2 pkt nad drugim zespołem.

To był prawdziwy pokaz siły reprezentacji Polski tuż przed mistrzostwami świata w Seefeld.

W konkursie drużynowym w Willingen Biało-Czerwoni nie mieli sobie równych i wygrali zawody, pokonując drugich Niemców gigantyczną różnicą 79,2 punktu!

Piotr Żyła, Jakub Wolny, Dawid Kubacki i Kamil Stoch skakali bardzo równo i daleko i jako jedyni w stawce radzili sobie ze zmiennymi warunkami wietrznymi, jakie w piątkowe popołudnie panowały na skoczni.

Zagraniczne media są pod wielkim wrażeniem dyspozycji drużyny Stefana Horngachera.

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz dał popis na Dakarze. Były pilot był pod wrażeniem

"Nie ma dzisiaj rywali dla Polaków, reszta jest dla nich tłem. Już po pierwszej serii ich przewaga nad drugą drużyną wynosiła aż 44,4 punktu. Nikt z nich nie zepsuł skoku, a kilka było znakomitych" - pisze niemiecki serwis sport.de.

"Cóż to były za fantastyczne skoki Kamila Stocha i jego kolegów?! Polacy wygrali w pięknym, bezapelacyjnym stylu" - oceniają nasi zachodni sąsiedzi.

"Polacy rządzili w Willingen. Kamil Stoch i spółka wygrali w wielkim stylu piątkowy konkurs drużynowy" - dodaje z kolei znany serwis skispringen.com. "To była całkowita dominacja zespołu Stefana Horngachera tuż przed mistrzostwami świata w Seefeld" - czytamy.

"Ich przewaga nad pozostałymi i różnica w skokach była po prostu imponująca. Liderzy Pucharu Narodów byli nie do pobicia i pokazali siłę przed najważniejszą imprezą sezonu" - piszą dziennikarze.

Kompromitacja Niemców w Willingen

"Nasi skoczkowie skakali dzisiaj bardzo dobrze, zajęli drugie miejsce. Zwycięstwo reprezentacji Polski było jednak niezachwiane, bezdyskusyjne. Pokonali nas różnicą 79,2 punktu! Trzecia była Słowenia" - nie może uwierzyć serwis sportschau.de.

Dodajmy, że w sobotę 23 lutego w Innsbrucku odbędzie się konkurs indywidualny na dużej skoczni, a dzień później zawody drużynowe. Polacy będą bronić złotego medalu z Lahti.

Przypomnijmy, że jeszcze w piątek (godz. 18:15) odbędą się kwalifikacje do sobotniego i niedzielnego konkursu indywidualnego, zaliczane do klasyfikacji Willingen Five.

Źródło artykułu: