Start
Sporty zimowe
Skoki narciarskie
Stefan Horngacher
Horngacher ma propozycję od Niemców. O wszystkim powiedział polskim skoczkom

Horngacher ma propozycję od Niemców. O wszystkim powiedział polskim skoczkom

W najbliższych tygodniach dowiemy się, gdzie w przyszłym sezonie będzie pracować Stefan Horngacher. Austriacki trener o propozycji z innej federacji osobiście poinformował polskich skoczków.

Igor Kubiak 19 Lutego 2019, 09:36

Newspix / EXPA / JFK / Na zdjęciu: Stefan Horngacher

MŚ 2019: Ryoyu Kobayashi, a nie Kamil Stoch głównym faworytem. Rafał Kot wyjaśnia dlaczego

Trener Stefan Horngacher ma ważny kontrakt z Polskim Związkiem Narciarskim (PZN) do końca trwającego sezonu. Austriak wciąż nie wyjawił planów dotyczących swojej przyszłości, ale będzie mieć na stole na pewno dwie oferty - przedłużenia umowy od Polaków i nowej pracy w reprezentacji Niemiec.

Polscy skoczkowie na razie spokojnie podchodzą do całej sytuacji, a Horngacher o ofercie ze strony zachodnich sąsiadów poinformował ich osobiście. - Stefan w Oberstdorfie powiedział chłopakom, że ma propozycję od Niemców, ale dodał, że jest teraz w stu procentach oddany polskiej kadrze i zrobi wszystko, żeby było jak najlepiej - wyjawił w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Adam Małysz.

Prezes PZN, Apoloniusz Tajner, twierdzi, że Horngacher na 51 procent zostanie z reprezentacją Polski. Niepokojące informacje dochodzą za to z Niemiec. Tamtejsi dziennikarze są przekonani, że Austriak zmieni miejsce pracy.
Negocjacje pomiędzy Horngacherem i PZN będą prowadzone w trakcie zbliżających się MŚ 2019 Seefeld. Małysz nie uważa, że na turniej wysyłamy najsilniejszą reprezentację w historii.

- Może silniejsza ekipa była w Lahti dwa lata temu czy podczas igrzysk w Pjongczangu? Wtedy był problem z tym, kogo wstawić do czwórki, bo chłopaki prezentowali wyrównany poziom. Dzisiaj z kolei mamy bardzo silną trójkę, a jeszcze niedawno martwiliśmy się o czwartego - dodał dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN w "PS".

ZOBACZ WIDEO: Trener Legii nie potrafi się zachować. "Sa Pinto to trochę Jose Mourinho dla ubogich"

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Polub Sporty Zimowe na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 25

Zgłoś błąd

Przegląd Sportowy

Polecane

Komentarze (25)

Andrzej Ciesielski 19-02 20:39 Zgłoś komentarz

wszyscy wiedza tylko Tajner nie , Horngacher bedzie trenowac niemcow

0 3 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
piler 19-02 19:11 Zgłoś komentarz

Wy sie cieszcie narzekacze co mamy teraz bo jest super. Kiedys byl tylko Malysz potem Stoch teraz chlopaki dorownali prawie Kamilowi wiec nie martwcie sie co bedzie za rok.

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Obserwujacy 19-02 18:13 Zgłoś komentarz

dekarz w akcji, już zarobił 20 000 zł

0 3 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Nyctereutes 19-02 15:38 Zgłoś komentarz

Matko, ile młotków, zwłaszcza ci piszący CAPS-em. Horngacher dostał w swoje ręce kadrę A do prowadzenia, od B czy Młodzieżowej są inni trenerzy. Zaznaczmy, że było to po najgorszym
Czytaj całość
sezonie w tym wieku i postępującym od 3 lat regresie. Gdzie Stoch zajmował miejsca w okolicach 20-25, czasem nawet się nie kwalifikował do zawodów. Tak samo Kot, Kubacki czy Żyła. Wszyscy skończyli w 3 i 4 dziesiątce klasyfikacji generalnej, wśród takich tuzów jak Matura, Hlava czy Poppinger. Wyżej byli Hauer, Wank czy Takeuchi. Ale po co ja to piszę, w końcu krzykacze nawet nie znają tych nazwisk. Niemniej Stefan wyciągnął nas z szamba, jego metody zadziałały. Poza tym macie osiągnięcia jego kadry: Kula i 2 miejsce w końcowej klasyfikacji Stocha (być może jeszcze jedno drugie w drodze), złoto Stocha na IO, brąz drużyny na IO, złoto drużyny na MŚ, brąz Żyły na MŚ, 2x wygrany TCS przez Stocha, 2 miejsce Żyły w TCS, 4 miejsca Kubackiego i Kota, historyczna wygrana konkursu PŚ przez drużynę. Nie jestem w stanie wymienić, ile wygranych i miejsc na podium było w ostatnich 3 sezonach, tyle ich było. Już nie liczę takich pierdół jak wygrane w Willingen 5 czy Raw Air. Poza tym gdyby Horngacher tylko "spijał śmietankę", to nie byłoby zainteresowania Niemców. A teraz, ameby, czekam na wasze kontrargumenty. Wysilcie swoją komórkę mózgową i przedstawcie coś sensownego. A no racja, nie umiecie.

7 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Manuel 19-02 14:41 Zgłoś komentarz

Myślę ,że Horngacher nie powinien informować o tym przed mistrzostwami , bo to może podświadomie mieć negatywny wpływ na naszych skoczków . Mógł poczekać z tym po mistrzostwach.

1 3 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
pan.artur 19-02 13:57 Zgłoś komentarz

Kojonkoski jest trenerem Chińczyków. Nad czym się tu zastanawiać? To tak jakby Mourinho mieli zatrudnić w Lechu Poznań

0 2 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
ejaand 19-02 13:01 Zgłoś komentarz

Dlaczego Polakom wszystko kojarzy sie z kasa, , jakim kto autem jezdzi ? Przeciez Horngacher nie wspomina o pieniadzach i nie jezdzi dla kasy za granice.. Trenuje bo lubi, a na to gdzie trenuje
Czytaj całość
wplywa duzo czynnikow. Polska nie miala trenera , byla w potrzebie , a wszystkie miejsca byly obsadzone ( tez przewaznie trenerami z Austrii) Dla obywatela Austrii mentalnosc i jezyk Niemiec sa blizsze, a do tego dochodzi rodzina.

2 3 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Emil Antoniszyn 19-02 12:34 Zgłoś komentarz

PZN to takie krakowskie centusie i powinni bez zmrużenia oka zapłacić 20 tys. euro / mies. bo wszyscy z niego żyją i bez jego sukcesów byliby w czarnej dziurze ...

4 2 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
realista_pzps 19-02 12:23 Zgłoś komentarz

Skoro poinformował drużynę o propozycji Niemców to chyba nie po to, żeby tej propozycji nie przyjąć. W innym przypadku po co miałby ich informować ?

6 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Pepe2000 19-02 12:05 Zgłoś komentarz

Adam Małysz trenerem? Wolne żarty. To, że ktoś dobrze skakał, odnosił jakieś sukcesy nie robi z niego trenera fachowca. To by była kompletna klapa, ponad to, Małysz jako dyrektor
Czytaj całość
powinien zająć się kadrą B, juniorami a nie jeździć z kadrą A i się mądrzyć. Ja wiem, że przy sukcesach można się wybić i sobie wiele przypisać, ale dyrektor ma szerszy zakres obowiązków, o jakich zapomniał chyba. Stoch jak i Kubacki się nie długo skończą, Żyła też chyba, to najlepszy jego sezon w karierze i potem zacznie się równia pochyła. Kot także raczej się nie przebudzi, jedyna nadzieja w Wolnym i może jeszcze jakiś by się znalazł, ale bez bardzo dobrego szkoleniowca to będzie koniec i lata po suchy i znów będziemy się ekscytować nie tym, że ktoś z Polaków wskoczył na podium, tylko, że załapał się do pierwszej 10.

6 4 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Henio 55 19-02 11:14 Zgłoś komentarz

PRZYSZLY ZEZON BARDZO MALUTKO MIEJSC NA PODIUM A NASTEPNY MIEJSC W PIERWSZEJ DZIESIATCE.TAK NIESTETY KONCZA SIE POLSKIE SKOKI...PRZYCZYNY---ANO CALKOWICIE ZANIEDBANA KADRA B JESZCZE GORZEJ
Czytaj całość
JUNIORKA..NIESTETY TO SIE STALO ZA CZASOW HONGACHERA,ON PATRZYL TYLKO NA WYNIK DLA SIEBIE I WYDOIL JUZ KADRE *A* DO PRAWIE KONCA...WINA TEZ WIELKA TAJNERA I NIESTETY MALYSZA...JAN ZIOBRO MAIAL 100% RACJI.

3 5 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Henio 55 19-02 11:05 Zgłoś komentarz

MALYSZ JAKO DYREKTOR MOZE BY TAK COS ZROBIL DLA KADRY *B* I JUNIOROW BO TAM BARDZO ZLE SIE DZIEJE.BIERZE KASE ZA COS INEGO A NIE ZA LATANIE ZA KADRA *A* HONGACHER NIECH WEZMIE TEZ MALYSZA ZE
Czytaj całość
SWYM SZTABEM.

4 3 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

jotwu 19-02 10:57 Zgłoś komentarz

Z niewolnika nie ma pracownika.Nic na siłę.Chce do Niemiec to kij mu na drogę.NIKOGO NIE WYSZKOLIŁ,BAZOWAŁ NA STAREJ SPRAWDZONEJ KADRZE.W kadrze B pustki,o juniorach lepiej nie mówić.

3 5 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Zobacz więcej komentarzy (2)

Sporty zimowe Polska Skoki narciarskie Adam Małysz Apoloniusz Tajner PZN Stefan Horngacher MŚ 2019 Seefeld

Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl