Nie tak miał wyglądać początek 3. edycji Raw Air w wykonaniu Biało-Czerwonych. Liczyliśmy, że Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki po trzydniowych zmaganiach w Oslo będą w ścisłej czołówce norweskiego turnieju. Tymczasem Stoch zajmuje dopiero 11., a nowotarżanin 14. miejsce w klasyfikacji zawodów. Obaj nasi reprezentanci tracą już ponad 80 punktów do prowadzącego w tym zestawieniu Roberta Johanssona.
Na szczęście program zawodów ułożył się tak, że po Holmenkollbakken, która po przebudowie nie jest już takim sprzymierzeńcem Polaków jak stara skocznia, skoczkowie będą rywalizować na Lysgardsbakken w Lillehammer. Na tym obiekcie podopieczni Stefana Horngachera czują się o wiele lepiej, co udowodnili przed rokiem. Wówczas konkurs wygrał Kamil Stoch przed Dawidem Kubackim. Co więcej, całe podium mogło być polskie, bowiem na półmetku 3. lokatę zajmował Stefan Hula. W finale skoczek ze Szczyrku oddał jednak słabszą próbę i spadł na 9. miejsce.
Czytaj także: Stefan Horngacher ujawnił, jak przebiegają rozmowy ws kontraktu z niemiecką federacją
W poniedziałek Biało-Czerwoni będą zatem mieli okazję potwierdzić, że ich starty w Oslo (4. miejsce w loteryjnej drużynówce i brak Polaka w najlepszej dziesiątce konkursu indywidualnego) były tylko wypadkiem przy pracy. W treningach i eliminacjach na Lysgardsbakken powinna wystartować ta sama szóstka naszych reprezentantów co w Oslo, a więc: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Stefan Hula, Jakub Wolny, Piotr Żyła i Paweł Wąsek.
ZOBACZ WIDEO Sven Hannawald: Gdyby w Seefeld wygrał Niemiec, nie wiedziałbym, czy mam się cieszyć, śmiać, czy płakać
Faworytem poniedziałkowych kwalifikacji (prologu), których wyniki zostaną zaliczone do klasyfikacji generalnej 3. edycji Raw Air, jest Robert Johansson. Na razie Norweg, ku uciesze gospodarzy, spisuje się w turnieju znakomicie. W Oslo wygrał prolog, miał najwyższą notę w drużynówce, a w niedzielę skompletował hat-tricka, wygrywając konkurs indywidualny. Skacze naprawdę bardzo dobrze, bez względu na warunki, i rywalom nie będzie łatwo go pokonać.
Według meteorologów podczas treningów i kwalifikacji w Lillehammer siła wiatru ma nie przekroczyć 3 m/s. Nie są spodziewane opady. Punkt konstrukcyjny olimpijskiej skoczni wynosi nietypowo 123 metry, a odległość bezpieczeństwa 138 metrów. Rekordzistą skoczni jest Simon Ammann, który 10 lat temu uzyskał aż 146 metrów. Jeszcze dalej wylądował Gregor Schlierenzauer, ale Austriak nie ustał swojej próby na 150,5 metra.
Czytaj także: Ronny Hornschuh - niedawno nieznany, a teraz pierwszy kandydat do zastąpienia Stefana Horngachera
Relacje na żywo z poniedziałkowych treningów i eliminacji oraz ich podsumowanie na WP SportoweFakty.
Plan poniedziałkowej rywalizacji w Lillehammer:
15:15 - I trening
16:15 - II trening
17:30 - kwalifikacje
Klasyfikacja generalna Raw Air 2019 przed prologiem w Lillehammer:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Łączna nota |
---|---|---|---|
1. | Robert Johansson | Norwegia | 547,0 |
2. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 518,9 |
3. | Stefan Kraft | Austria | 516,5 |
4. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 498,1 |
5. | Philipp Aschenwald | Austria | 482,5 |
6. | Yukiya Sato | Japonia | 474,9 |
7. | Timi Zajc | Słowenia | 474,0 |
8. | Peter Prevc | Słowenia | 470,4 |
8. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 470,4 |
10. | Killian Peier | Szwajcaria | 465,7 |
11. | Kamil Stoch | Polska | 463,8 |
14. | Dawid Kubacki | Polska | 462,2 |
15. | Jakub Wolny | Polska | 460,6 |
22. | Piotr Żyła | Polska | 437,7 |
38. | Stefan Hula | Polska | 203,3 |
46. | Paweł Wąsek | Polska | 178,9 |
1.Czy naprawdę nie macie kogoś, kto pisze po polsku?
2. Czy naprawdę nie macie kogoś od sportów zimowych?
3. Czy znów musi być to Łożyński ?
Ten nawet kilku zdań nie Czytaj całość