Skoki narciarskie. Puchar Świata. Andrzej Wąsowicz naciska Adama Małysza w sprawie terminu zawodów w Wiśle

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: skocznia narciarska im. Adama Małysza w Wiśle
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: skocznia narciarska im. Adama Małysza w Wiśle

- Mocno naciskam na Adama Małysza, żeby walczył dla Wisły o inny termin niż listopadowy - powiedział Andrzej Wąsowicz, organizator konkursów otwierających tegoroczny Puchar Świata. Koszty organizacji zawodów w listopadzie są znaczne.

Po raz trzeci z rzędu inauguracja Pucharu Świata odbędzie się na skoczni im. Adama Małysza (HS 134) w Wiśle. Zajmujący się organizacją zawodów Andrzej Wąsowicz wolałby jednak, żeby konkursy przeprowadzane były w późniejszym terminie.

- Mocno naciskam na Adama Małysza, który jest w komisji skoków i kombinacji norweskiej FIS, żeby walczył dla Wisły o inny termin niż listopadowy - powiedział Andrzej Wąsowicz w rozmowie z portalem sport.pl.

- Gdybyśmy dostali weekend w styczniu, lutym czy marcu, to w normalnej, zimowej pogodzie raz-dwa wyprodukowalibyśmy śnieg z armatek, starą, tradycyjną metodą. A może nawet nie trzeba by było go produkować, może spadłby prawdziwy. Tak czy inaczej, koszt organizacji zawodów byłby o trzy czwarte niższy niż teraz - dodał.

Inauguracja sezonu w Wiśle podoba się za to sponsorom oraz działaczom FIS-u. Organizatorzy za każdym razem wywiązują się z powierzonych zadań, a na trybunach pojawia się komplet publiczności. Kiedy w Wiśle skakano w trakcie sezonu, zyski z imprezy były niższe.

Trudno zatem przypuszczać, aby FIS zdecydował się na przesunięcie konkursów w Wiśle w nadchodzących sezonach. Inauguracja PŚ w tym miejscu powoli staje się tradycją.

Czytaj także:
Kosmiczny lot Jana Hoerla na Bergisel. Skoczek coraz śmielej daje o sobie znać
Alexander Stoeckl: Wciąż boimy się Polaków, bo to silna ekipa

ZOBACZ WIDEO Martin Schmitt dostał pytanie od Adama Małysza. Odpowiedź była natychmiastowa

Komentarze (2)
avatar
yes
22.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wisła zgodziła się wcześniej i musi robić. Jeżeli ktoś idzie na przykład na studia licencjackie z łopatologii, to raczej nie skończy jako magister budowy silników lotniczych ;)