Skoki narciarskie. Puchar Świata w Titisee-Neustadt. Piotr Żyła: Czy ciąg, czy nie ciąg, gąsior na pierwszym

Newspix / Na zdjęciu: Piotr Żyła
Newspix / Na zdjęciu: Piotr Żyła

- Czy ciąg, czy nie ciąg, gąsior na pierwszym - zażartował nt. Dawida Kubackiego Piotr Żyła. Ten pierwszy wygrał drugi z rzędu konkurs Pucharu Świata, triumfując w Titisee-Neustadt.

W niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Titisee-Neustadt warunki były, jakie były. Wiało, sypało, zmieniano belki, ale znajdujący się w świetnej dyspozycji Dawid Kubacki nic sobie z tego nie zrobił. Znów skakał świetnie. Tak, że wskoczył na najwyższy stopień podium. - Widać, że czy ciąg, czy nie ciąg, gąsior na pierwszym - zażartował Piotr Żyła w rozmowie z Eurosportem.

Dla niego niedzielne zawody też zakończyły się nieźle, Żyła zajął ósme miejsce. W pierwszej serii wylądował na 141 metrze, w drugiej natomiast poleciał 129,5 metra. - Oba skoki były dobre, jestem zadowolony. W pierwszym miałem trochę więcej frajdy, ale ogólnie obie próby były fajne - stwierdził.

Na pytanie, czego zabrakło w drugiej serii, odpowiedział: - Wiadomo: ciąga. W pierwszym skoku miałem fajne warunki, wykorzystałem to, było pchane nogą. W drugim też tak było, tylko po prostu nie było na czym od razu lecieć, nie dostałem rotacji i szybkości, trzeba było walczyć o każdy metr.

ZOBACZ WIDEO: Michal Doleżal może spać spokojnie po triumfie Dawida Kubackiego? "Z ocenami wstrzymajmy się do Planicy"

Dodajmy, że po pierwszej serii i pięknym skoku na 141. metr wiślanin zajmował nawet 6. pozycję. W finale miał jednak tylko lekki wiatr pod narty. Walczył do końca, wylądował na 129,5 metra, co ostatecznie dało mu 8. lokatę.

Z Niemiec karuzela Pucharu Świata przenosi się teraz do ukochanego przez skoczków i kibiców Zakopanego. W dniach 25-26 stycznia na Wielkiej Krokwi odbędą się konkurs drużynowy (sobota) oraz indywidualny (niedziela).

Zobacz też:
Skoki narciarskie. Klasyfikacja Pucharu Świata. Dawid Kubacki ponownie zbliżył się do czołowej trójki
Puchar Świata w Titisee-Neustadt. Kubacki dogonił kolejne legendy! Awans Polaka w klasyfikacji wszech czasów

Komentarze (0)