Skoki narciarskie. Puchar Świata Zakopane 2020. Michal Doleżal ma problem. Brakuje czwartego do drużyny

Piotr Szarwark 20 Stycznia 2020, 18:22

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Jakub Wolny

• Skoki narciarskie. Puchar Świata Zakopane 2020. Zaskakująca decyzja w sprawie składu Polaków

Wolny, Żyła, Stoch i Kubacki to czwórka na którą dwukrotnie w zmaganiach drużynowych postawił Michal Doleżal. Ten pierwszy niestety całkowicie się rozsypał - w trzech kolejnych konkursach Turnieju Czterech Skoczni nie przeszedł nawet kwalifikacji, a w Predazzo kończył zmagania na pierwszej serii. W końcu został wycofany z Pucharu Świata, a sztab w jego przypadku postawił na spokojne treningi.

Czytaj także: Skoki narciarskie. Kibice dopingowali Kamila Stocha. Niesamowita reakcja mistrza

Problem jest jednak poważniejszy, bo równie słabo spisują się ostatnio dwaj inni skoczkowie z kadry A, czyli Stefan Hula i Maciej Kot, a na zapleczu nie widać zawodników, którzy mogliby wejść w ich miejsce. Nie sprawdził się także Aleksander Zniszczoł, który w Titisee-Neustadt dostał szanse, ale dwa razy kończył zmagania na pierwszej serii.

Biało-Czerwoni przed drużynówką mają więc kłopoty, bo o ile Żyła, Stoch i Kubacki stanowią mocną podstawę kadry, brakuje tego czwartego, który punktowałby choćby na poziomie trzeciej dziesiątki Pucharu Świata. Wszystko wskazuje na to, że miejsce w drużynie zajmie ten, kto najlepiej będzie spisywał się podczas piątkowych treningów i kwalifikacji w Zakopanem. Polacy dawno nie byli jednak w sytuacji, w której to czwarty zawodnik tak mocno odstawałby od mocnej trójki. A ten wyraźny brak może przełożyć się na wynik całego zespołu.

Czytaj także: Skoki narciarskie. Puchar Świata w Zakopanem. Armagedon dla kibiców. "Chcemy zwrócić uwagę na nasz problem"

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)