Skoki narciarskie. Puchar Świata Rasnov 2020. Dawid Kubacki walczy z przeziębieniem. Wyciągnął wnioski po Kulm

Newspix / Tomasz Markowski / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Newspix / Tomasz Markowski / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Dawid Kubacki jest przeziębiony, ale mimo to w czwartkowych kwalifikacjach był najlepszym z Biało-Czerwonych. - To był całkiem udany dzień - powiedział reprezentant Polski, który z dobrej strony pokazał się też w treningach.

W tym artykule dowiesz się o:

Szóste i trzecie miejsce w treningach oraz szóste w kwalifikacjach - to wyniki osiągnięte przez Dawida Kubackiego w czwartek na skoczni w Rasnovie. Nie miał żadnego problemu z przejściem ze skoczni mamuciej na normalną. - To przejście z nieba do podziemia - żartował Kubacki, przywołując słowa Kamila Stocha.

- To był całkiem udany dzień. Prawda jest taka, że różnica najważniejsza jest z prędkością i oporem pod nartami. Trzeba się do tego przyzwyczaić jak najszybciej. Trzeba było wyciągnąć wnioski po Kulm. Teraz skupiam się na tych zawodach - powiedział Kubacki w rozmowie z TVP Sport.

Kubacki walczył nie tylko z rywalami, ale także z przeziębieniem. - Skoki Kubackiego były z rezerwą. Nie jest on na sto procent zdrowy. Jest trochę przeziębiony, ale w kolejnych dniach powinno być lepiej. To nic groźnego, jest już poprawa - zdradził trener reprezentacji Polski, Michal Doleżal.

Dla Polaka była to druga wizyta na skoczni w Rumunii. Ostatnio miał tam okazję skakać latem zeszłego roku. - Teraz mam drugą okazję tutaj skakać. Za pierwszym razem wrażenia były całkiem ok. Skakało się fajnie. Ta skocznia jest mała, ale do 100 metrów można dolecieć. Mam nadzieję, że to się uda - stwierdzi Kubacki.

Polski skoczek pozytywnie ocenia organizację zawodów Pucharu Świata w Rumunii. - Wydaje mi się, że latem nie mieliśmy zastrzeżeń. Teraz też nie ma się do czego przyczepić. Jest fajnie. Chciałoby się więcej ludzi na trybunach, ale zważywszy na to, że mamy środek tygodnia, jest ok - dodał Kubacki.

Czytaj także:
Skoki narciarskie. Turniej Planica 7 nie odbędzie się. Zawodnicy bez szansy na dużą premię
Skoki narciarskie. Puchar Świata Rasnov 2020. Ostatni dzwonek dla Karla Geigera

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot krytycznie o szkoleniu młodych skoczków. "Przepaść sprzętowa jest ogromna. Nie ma zaplecza"

Komentarze (0)