Puchar Świata w Wiśle. Polak potrafi. Zobaczcie, jak kibice omijają zakaz podczas PŚ w Wiśle

Nie ma takich sytuacji, na które kibic w naszym kraju nie znalazłby rozwiązania. Turniej skoków narciarskich w Polsce bez kibiców? Nie ma takiej opcji.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
nieliczni kibice podczas konkursu drużynowego inauguracyjnych zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich sezonu 2020/2021 PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: nieliczni kibice podczas konkursu drużynowego inauguracyjnych zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich sezonu 2020/2021
Obostrzenia związane z pandemią koronawirusa są bezwzględne - imprezy sportowe bez udziału publiczności. Niektórzy jednak nie zwracają na to uwagi.

Spragnieni skoków narciarskich fani w Wiśle stworzyli dziki sektor w lesie. Informacje takie przekazali za pomocą mediów społecznościowych dziennikarze obecni na konkursie.

"Ale jak to skoki bez kibiców? "Sektor leśny" powoli się zapełnia" - napisał tuż przed rozpoczęciem sobotniego konkursu drużynowego dziennikarz Radia ZET Krzysztof Wilanowski.

Jak z kolei dodał Wojciech Marczyk z RMF FM fani nie zamierzają tylko przyglądać się skokom z boku, ale i czynnie dopingować Biało-Czerwonych. "Dzikie trybuny za płotem skoczni w Wiśle Malince mają się dobrze. W czasie skoku Klemensa Murańki było słychać nawet trąbki" - napisał.

Po pierwszej serii prowadzą Niemcy, którzy o 0,7 punktu wyprzedzają Austriaków. Polacy są na trzecim miejscu tracąc do liderów 7,6 punktu. Początek drugiej serii zaplanowano na godzinę 17:00.

Zobacz także:
Adam Małysz przestrzega. "Nie wybacza błędów"
Przepaść. Świątek i Lewandowski przed Stochem. Zarobki skoczków daleko w tyle

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak piękna Amerykanka dba o swoje ciało


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×