Środa nie jest zbyt optymistycznym dniem dla środowiska związanego ze skokami narciarskimi. W godzinach porannych Austriacy poinformowali o zakażeniu koronawirusem wśród zawodników i wśród członków sztabu szkoleniowego (WIĘCEJ). Okazuje się jednak, że to nie jedyna kadra, która zmaga się z podobnymi problemami.
Zakażony koronawirusem jest także Michaił Maksimoczkin z reprezentacji Rosji. W związku z tym, cała kadra, która obecna była w Wiśle, musi poddać się kwarantannie. Rosjan nie zobaczymy zatem podczas najbliższych konkursów Pucharu Świata w Kuusamo.
- Wykorzystamy czas izolacji drużyny - zgodnie ze wszystkimi normami sanitarnymi - aby lepiej przygotować się do domowej odsłony Pucharu Świata w Niżnym Tagile - powiedział Dmitrij Dubrowski, prezes Rosyjskiej Federacji Skoków Narciarskich, cytowany przez portal sportbox.ru.
ZOBACZ WIDEO: Skoki. Słabsza dyspozycja Kamila Stocha. "Zawsze w sezon zimowy wchodził bardzo ostrożnie"
Maksimoczkin był jednym z najsłabszych zawodników podczas weekendu Pucharu Świata w Wiśle. Skoczek nie przebrnął kwalifikacji do konkursu indywidualnego, a w drużynówce uzyskał najniższą notę spośród wszystkich Rosjan.
Dodajmy, że zawodnicy, którzy udali się na zawody PŚ w Kuusamo, na miejscu przejdą jeszcze jeden test na obecność koronawirusa.
Czytaj także:
- Nie będzie tradycyjnego świątecznego konkursu mistrzostw Polski w skokach narciarskich. Zawody przełożone