Zły prognostyk przed konkursem skoczków. Wiatr rozdaje karty w Ruce

Newspix / TOMASZ MARKOWSKI / Na zdjęciu: wskaźnik wiatru na skoczni Rukatunturi
Newspix / TOMASZ MARKOWSKI / Na zdjęciu: wskaźnik wiatru na skoczni Rukatunturi

Wiatr znów może pokrzyżować plany skoczków w Ruce. Przekonali się o tym kombinatorzy norwescy. Na 14:00 zaplanowane są kwalifikacje dla skoczków.

Zawody w Ruce słyną z tego, że jedną z głównych ról na skoczni odgrywa wiatr. O ile w sobotę zszedł on na dalszy plan i pozwolił rozegrać sprawiedliwe zawody, wszystko wskazuje, że w niedzielę będzie bardzo trudno o podobny scenariusz.

Przekonali się już o tym kombinatorzy norwescy, którzy w niedzielny poranek mieli zaplanowaną serię skoków do kolejnego konkursu Pucharu Świata. Ta została jednak odwołana ze względu na silny wiatr i uznano wyniki z rundy prowizorycznej.

Aktualnie siła wiatru wokół skoczni sięga 5-6 metrów na sekundę. Prognozy nie są zbyt optymistyczne także na kolejne godziny.

O 14:00 mają rozpocząć się kwalifikacje do drugiego indywidualnego konkursu Pucharu Świata w Ruce. Start zawodów zaplanowany jest z kolei na 15:30. Przypomnijmy, że w sobotę triumfował Markus Eisenbichler, drugi był Piotr Żyła, a trzeci Dawid Kubacki.

Czytaj także:
Skoki narciarskie. Markus Eisenbichler może być jeszcze lepszy. Ma rezerwy w jednym elemencie
Skoki narciarskie. Piotr Żyła jak wino. Wyprzedził Adama Małysza

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!

Komentarze (1)
avatar
yes
29.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Przypomnijmy, że w sobotę..." - a ilu Was jest? ;)