Pojawia się duży problem. Polacy mogą nie polecieć do Szwajcarii!

PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Okazuje się, że reprezentanci Polski w skokach narciarskich mogą nie wystartować w zawodach Pucharu Świata w Engelbergu! Wszystko przez to, że Szwajcarzy wprowadzają kwarantannę dla obywateli kilku krajów.

W tym artykule dowiesz się o:

Koronawirus mocno torpeduje rozgrywanie tegorocznego sezonu w skokach narciarskich. W ostatnim konkursie w Finlandii kilku zawodników nie wystartowało z powodu zakażenia Covid-19. W tym gronie byli m.in. Austriacy.

Teraz pojawia się kolejny problem. Szwajcarzy od 14 grudnia wprowadzają 10-dniową kwarantannę dla osób przyjeżdżających z innych krajów, m.in. z Polski.

To oznacza ogromny problem dla naszych skoczków, którzy mieli w dniach 19-20 grudnia wziąć udział w zawodach Pucharu Świata w Engelbergu.

Wszystko wskazuje na to, że Polacy nie wystąpią w ostatnich zawodach PŚ przed Turniejem Czterech Skoczni. Chyba, że szwajcarskie władze zrobią wyjątek i uchylą kwarantannę dla polskich skoczków.

W ten weekend odbędą się zawody Pucharu Świata w Niżnym Tagile. Polacy do Rosji polecieli w rezerwowym składzie. Zabrakło m.in. Dawida Kubackiego, Kamila Stocha i Piotra Żyły.

W piątkowych kwalifikacjach najlepszy z Polaków był Aleksander Zniszczoł, który po skoku na odległość 125 m zajął 8. miejsce. Jakub Wolny był 16. (124 m), Kot 24. (119 m), Paweł Wąsek 27. (121,5 m), Tomasz Pilch 37. (116,5 m) i Hula 45. (105 m).

Zobacz także:
Puchar Świata w Niżnym Tagile. Świetny skok młodego Polaka. Norwegowie znów dominowali

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"

Źródło artykułu: