Wszystko wskazuje na to, że Halvor Egner Granerud wrócił na właściwe tory i znów jest bardzo mocny. Podczas sobotniego konkursu Pucharu Świata w Willingen imponował formą.
Norweski skoczek najpierw osiągnął 147,5 m, a później 145,5 m. Po zakończonych zmaganiach stanął na najwyższym stopniu podium.
- Moje sobotnie skoki nie były idealne, ale uważam je za naprawdę dobre. Miałem szczęście do warunków, dzięki którym wypracowałem dużą przewagę. Jestem bardzo zadowolony z pracy, jaką wykonałem, choć mógłbym dołożyć w obu skokach jeszcze kilka metrów - mówił Granerud, cytowany przez fis-ski.com.
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach
Nie ukrywał również, że jego plan absolutnie się nie zmienia. - Mój cel na ten sezon to wygranie Pucharu Świata, więc cieszę się, że znów mogłem umocnić się na fotelu lidera klasyfikacji generalnej - tym bardziej, że w Zakopanem i Lahti straciłem punkty - dodał.
Drugie miejsce podczas sobotniego konkursu w Willingen zajął Daniel Andre Tande, a trzecie - Kamil Stoch.
Drugi konkurs indywidualny w Willingen już w niedzielę. Początek zmagań o 16:15, transmisja w TVP 1, Eurosport 1, TVP Sport i na WP Pilot.
Czytaj także:
> PŚ w Willingen. Wymowne statystyki i cichy bohater Twittera
> "To jeszcze może wyglądać dużo lepiej". Dawid Kubacki świadomy swoich rezerw po konkursie w Willingen