"To jeszcze może wyglądać dużo lepiej". Dawid Kubacki świadomy swoich rezerw po konkursie w Willingen
Dawid Kubacki w sobotnim konkursie w Willingen zajął 5. miejsce. Chociaż polski skoczek zaprezentował się zdecydowanie lepiej niż podczas ostatnich konkursów, to na antenie Eurosportu przyznał, że ciągle jest świadomy swoich rezerw.
Wówczas mimo nienajlepszych warunków atmosferycznych skoczył aż 140 metrów. To pozwoliło mu awansować z 8. miejsca na 5. Po konkursie przyznał, że liczy na powrót do wysokiej i przede wszystkim równej dyspozycji.
- Ostatnio rozbijało się troszeczkę o technikę. W Zakopanem i Lahti ta technika troszeczkę szwankowała. Nie szło swobodnie i nie szło z techniką. Tutaj było już dużo lepiej. Wydaje mi się, że tej swobody jeszcze trochę brakuje. To jeszcze może dużo lepiej wyglądać - mówił Dawid Kubacki na antenie Eurosportu. - Pierwszy krok był taki, aby technikę przywrócić na odpowiedni poziom i wtedy automatyzm wejdzie z następnymi skokami. Wtedy będzie fajnie - dodał polski skoczek.
Dzięki solidnej dyspozycji zarówno podczas piątkowych kwalifikacji, jak i sobotniego konkursu indywidualnego Dawid Kubacki plasuje się obecnie na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej Willingen Six. Jednak strata do prowadzącego Halvora Egnera Graneruda jest na tyle duża, iż wydaje się, że w niedzielnych skokach Polak musi bardziej skupić się na obronie miejsca na podium niż walce o końcowe zwycięstwo.
Zobacz także: Kamil Stoch wyprzedził legendy skoków
Zobacz także: Norwegia znów ucieka reprezentacji Polski
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)