Skoki narciarskie. Dobre występy nie wystarczył. Zmiana w składzie Norwegów
Trener Alexander Stoeckl zdecydował się na jedną zmianę w składzie Norwegów na Puchar Świata w Klingenthal. Wypadł z niego skoczek, który dobrze zaprezentował się w Willingen.
- Forma jest bardzo dobra. Spędziłem wspaniały tydzień w domu, trenowałem i czuję, że z kolanem jest wszystko dobrze - przyznał Markeng, cytowany przez skiforbundet.no. Przypomnijmy, że w sezonie 2020/21 powrócił do skoków po poważnym urazie, który odniósł ponad rok temu.
Markeng zastąpi Andersa Haare, który dobrze spisał się w Willingen - był 28. w sobotę i 19. w niedzielę. W obu konkursach sklasyfikowany został wyżej od Johanna Andre Forfanga. Zamiast PŚ w Klingenthal, zostaje w Willingen, gdzie w dniach 5-7 lutego odbędą się cztery konkursy Pucharu Kontynentalnego.
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latachW Willingen pozostali też Halvor Egner Granerud, Daniel Andre Tande oraz Marius Lindvik, rezygnując z powrotu do domu. Trener Stoeckl upatruje w tym przewagi - w dobie pandemii koronawirusa. - Nie muszą wcześnie wstawać w poniedziałek na samolot, testować się często i mają większe szanse na uniknięcie kwarantanny. Podoba mi się to, że stawiają sport na pierwszym miejscu - skomentował.
Norwegia w Klingenthal wystartuje w składzie: Halvor Egner Granerud, Daniel Andre Tande, Marius Lindvik, Johann Andre Forfang oraz Thomas Aasen Markeng.
Czytaj także:
- Znakomita oglądalność skoków narciarskich w Polsce. Długi konkurs w Willingen śledziły miliony
- Halvor Egner Granerud porównywany do Nykaenena i Schlierenzauera. Skoczek odpowiada
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)