[b]
Z Oberstdorfu - Grzegorz Wojnarowski, WP SportoweFakty[/b]
W środę, pierwszego dnia treningów przed konkursem mistrzostw świata na obiekcie K95, każdy z sześciu reprezentantów Polski oddał dwa skoki. W czwartek, ku zaskoczeniu obecnych w Oberstdorfie polskich dziennikarzy, Stoch, Kubacki i Żyła w ogóle nie przyjechali na skocznię.
- Trenerzy podjęli taką decyzję ze względu na to, że w ostatnim czasie sporo było podróży - wyjaśnił dyrektor PZN ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej Adam Małysz. - Rumunia, szybki powrót, wyjazd do Oberstdorfu, dosyć długa, prawie dwunastogodzinna podróż samochodami. Michal Doleżal i jego sztab uznali, że dwa skoki pierwszego dnia treningów i dwa w piątek, w dniu kwalifikacji, wystarczą. W sobotę będzie jeszcze seria próbna, potem konkurs, więc tego skakania jest sporo. A mamy już taką część sezonu, że potrzeba jak najwięcej regeneracji - podkreślił były znakomity skoczek.
Małysz zdradził, że nasi najlepsi zawodnicy nie protestowali. Dał do zrozumienia, że nawet jeśli rwą się do skoków, powinni być bardzo cierpliwi i myśleć o właściwym rozłożeniu energii na całe mistrzostwa. - Myślę, że Kamil, Dawid i Piotrek mają tę cierpliwość i wiedzą, co mają robić w zawodach. To co mieli wytrenować, już wytrenowali. Tutaj nic się już nie poprawi, tu trzeba po prostu dobrze skakać. Jeśli do poprawki są tylko małe rzeczy, można odpuścić i postawić na regenerację.
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Poważny problem organizatorów MŚ. Atak wiosny w Oberstdorfie
Czterokrotny medalista igrzysk olimpijskich nieco bardziej szczegółowo mówił tylko o tych próbach, które w Oberstdorfie oddał już Kamil Stoch. W środowych treningach lider polskiej kadry zajął 14. i 6. miejsce. - Brakowało mu troszkę szczęścia, a trochę timingu i wyświeżenia. Stąd decyzja, żeby w czwartek postawić na świeżość - stwierdził Małysz.
Sam Stoch mówił o swoich próbach, że było w nich bardzo dużo kontroli, a bardzo mało luzu i finezji. Zdaniem Małysza złapanie luzu na danej skoczni nie zawsze wiąże się z dużą liczbą oddanych na niej skoków. - Często bywa na odwrót. Czasem lepiej zaufać trenerowi i odpuścić. Musicie też zrozumieć, że mamy coraz starszych zawodników, którzy potrzebują więcej przerwy. Latem i jesienią ciężko trenują, w zimie powinni nieco częściej odpuszczać i się regenerować. Taka przerwa, poukładanie sobie pewnych rzeczy w głowie, może z dnia na dzień dać świetne efekty - przekonywał.
W piątek w Oberstdorfie odbędą się kwalifikacje, poprzedzone serią próbną. W obu rundach na pewno zobaczymy pięciu polskich zawodników - Stocha, Kubackiego, Żyłę, Andrzeja Stękałę oraz Klemensa Murańkę. Początek kwalifikacji o godzinie 20:30.
Czytaj także:
Adam Małysz opowiedział wstrząsającą historię. "O niczym innym nie myślałem, tylko o tym gościu"
Oberstdorf 2021. Austriacy złożyli protest po konkursie kobiet. "Nieuzasadniona decyzja"