[tag=25395]
Stefan Kraft[/tag] nie miał sobie równych podczas piątkowych zmagań i zdobył mistrzostwo świata na dużej skoczni w Oberstdorfie. Drugiego w klasyfikacji Roberta Johanssona wyprzedził o 4,4 punktu.
Dawid Kubacki w TVP Sport powiedział, że Kraft prezentował w ostatnim czasie wysoką formę. Skoczek z Nowego Targu przyznał też, że to właśnie dlatego zwycięstwo Austriaka nie jest dla niego sporym zaskoczeniem.
- Od samego początku pokazywał, że będzie się liczył w stawce. Pokazywał bardzo dobre skoki na treningach, podczas kwalifikacji. Więc wydaje mi się, że zasłużone zwycięstwo. Przynajmniej dla mnie nie jest to jakaś duża niespodzianka - mówił Kubacki.
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz o Piotrze Żyle. "On zaprzecza psychologii"
Podopieczny Michala Doleżala skomentował też swój pierwszy skok. Jak sam twierdzi, zdziwiły go przeliczniki za wiatr. Podobnie jak trenerzy uważa, że nie miał aż tak korzystnych warunków.
- Może ten skok nie był super, ale był okej. Do zielonej kreski tak wiele nie brakło. Ale policzyło jak mi policzyło. Przy takich warunkach tak się to zmienia. System liczy średnią z jakiegoś okresu czasu - powiedział.
- Jak się wyląduje a ten wiaterek nagle się gdzieś zakręci, to dalej jest oczywiście liczone. Akurat tak trafiłem, że mi policzyło takiego minusa. Choć trenerzy mi mówili, że nie wydaje im się, żebym miał taki huragan pod narty w trakcie mojego skoku - dodał.
Ostatecznie w piątkowym konkursie na dużej skoczni w Oberstdorfie, Dawid Kubacki zajął 15. miejsce. Według niego, skoki które oddał, pozwalały na walkę o medal, jednak zabrakło trochę szczęścia.
- Dziś akurat z warunkami nie trafiłem. Dwa lata temu mi się udało, dzisiaj mi się to wyrównało i nie było zbytnio szczęścia. No trudno. Ja mogę być zadowolony z tego co zrobiłem na skoczni, bo wydaje mi się, że te skoki były okej. I można było z takimi skokami walczyć o medal, tylko zabrakło odrobinę szczęścia - stwierdził.
Zobacz też:
Jak to możliwe?! Piotr Żyła przegrał medal z Niemcem przez dziwaczne przeliczniki. Fenomenalny Austriak ze złotem
Wyniki konkursu bez przeliczników nie zostawiają złudzeń. Piotr Żyła miałby medal!