Piotr Żyła otrzymał od mieszkańców Wisły niespodziankę. Wisi przy wjeździe do miasta

PAP / Andrzej Grygiel  / Na zdjęciu: powitanie Piotra Żyły w Wiśle
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: powitanie Piotra Żyły w Wiśle

Dwukrotny medalista (złoto w konkursie indywidualnym i brąz w rywalizacji drużynowej) niedawno zakończonych mistrzostw świata w Oberstdorfie wrócił do rodzinnej Wisły. A tutaj czekały na niego miłe prezenty.

Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, wszystkich wjeżdżających do Wisły wita duży baner z napisem: „Wisła odŻyła. Piotrek, dziękujemy”. To oczywiście efekt sukcesów, które osiągnął Piotr Żyła podczas MŚ w niemieckim Oberstdorfie. Beskidzka miejscowość turystyczna w ten sposób postanowiła podziękować jednemu z najbardziej znanych swoich mieszkańców.

Dodatkowo Żyła został uroczyście powitany przez władze miasta. Spotkanie - ze względów bezpieczeństwa związanych w pandemią koronawirusa - odbyło się w bardzo wąskim gronie, w miejscowym urzędzie miasta, a nie na otwartej przestrzeni przy udziale tysięcy kibiców. Jak w przeszłości witano innego mieszkańca Wisły - Adama Małysza.

Oprócz burmistrza Wisły - Tomasza Bujoka - na uroczystości pojawili się m.in.: pierwszy trener Żyły, Jan Szturc oraz Zbigniew Wuwer, prezes Wiślańskiego Stowarzyszenia Sportowego. Skoczek wysłuchał wielu pochwał, odebrał również pamiątkowy obraz ze swoją podobizną.

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz wpadł na świetny pomysł. "Musiał mnie do tego przekonać"

Żyła przyniósł na spotkanie oba zdobyte medale. Co ciekawe, wyciągnął je z... kieszeni spodni. - Na mistrzostwach świata przeszedłem sam siebie, bo dalej tego jeszcze nie ogarniam. Nie zaczynałem sezonu z myślą o tym, że będę mistrzem świata. W skokach 90 procent to psychika, a ja dużo nad nią pracowałem. Na tej imprezie odniosłem sukces, bo żyłem w swoim świecie. Jak siadałem na belkę, to byłem tylko ja i skocznia. Nie myślałem o tytułach. Skoki narciarskie to stan umysłu - powiedział mistrz świata (cytat za oficjalną stroną UM w Wiśle).

Wuwer - prezesem klubu, w którego barwach występuje Żyła - dodał: "Jako klub jesteśmy dumni z tego, że mamy takiego zawodnika. Najpierw był Adam Małysz, teraz jest Piotrek. Do niedawna mieliśmy 40 zawodników, teraz mamy już 100 zawodników, którzy chcą iść w ślady Piotra Żyły".

Organizatorzy spotkanie obiecali, że latem - jak tylko sytuacja epidemiologiczna się poprawi - spotkają się ze skoczkiem jeszcze raz. Ale już w towarzystwie tysięcy kibiców.

Opublikowany przez Miasto Wisła Środa, 10 marca 2021

Czytaj także: Nietypowe marzenie na loty. Gitara nie od dziecka. Piotr Żyła oczami przyjaciela z kadry >>

Czytaj także:  Oberstdorf 2021. Rozbrajająca szczerość Piotra Żyły. Michal Doleżal: Cały on >>

Źródło artykułu: