Polskiemu skoczkowi nie jest teraz łatwo. Przypomnijmy, że Klemens Murańka nie przeszedł piątkowych eliminacji w Niżnym Tagile, a w sobotę otrzymał informację, że wykonany u niego test na obecność koronawirusa jest pozytywny.
Jeśli chodzi o ostatnie zawody z udziałem Murańki, możemy mówić o dużym pechu, ponieważ 27-latek zajął 51. miejsce i do awansu zabrakło mu zaledwie 0,4 punktu.
Polak czuje się dobrze i przebywa obecnie w izolacji w specjalnym sanatorium. - Mówili, jedź do Rosji, będzie fajnie, a tu taka niemiła sytuacja - komentuje na swoim oficjalnym koncie na Instagramie.
Murańka nawet nie łudził się, że weźmie udział w niedzielnych kwalifikacjach. Skoczek widzi pozytywy i pociesza go fakt, że sezon jest przecież bardzo długi.
- No cóż, w Rosji już nie polatam, ale sezon dopiero wystartował. Trzymamy kciuki za naszych orłów - dodaje z optymizmem w mediach społecznościowych.
---> Polski skoczek zakażony koronawirusem. Co dalej? Nowe wieści z Rosji
---> W takich warunkach izolowany jest Klemens Murańka. Można złapać się za głowę
ZOBACZ WIDEO: TVN przejął skoki. Tajner: Nie będę w studiu