Skandal sędziowski w Engelbergu

Niedzielne zawody na Gross-Titlis-Schanze odbyły się przy silnym wietrze w plecy. Jury konkursu na coraz mocniejsze podmuchy nie zareagowało w porę. Kilku zawodników spoza czołówki, przy niskiej belce, było niemal skazanych na porażkę.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Największa kontrowersja: podwyższenie belki startowej w pierwszej serii niedzielnych zawodów

Po raz pierwszy w tym sezonie oba konkursy podczas jednego weekendu zostały przeprowadzone bardzo sprawnie. W sobotę i niedzielę skoczkowie rywalizowali przy podmuchach w plecy. Większe problemy zawodnicy mieli w drugich zawodach w Engelbergu. W środkowej części pierwszej serii uśrednione pomiary wiatru wskazywały podmuchy o sile nawet 1.5 m/s. Skaczący w tych warunkach zawodnicy, w tym Stefan Hula i Kamil Stoch, oddali próby poniżej punktu konstrukcyjnego. Całej sytuacji biernie przyglądało się jury zawodów, które zareagowało dopiero po przeciętnym skoku Noriakiego Kasai. Wówczas przed próbą Romana Koudelki podniesiono belkę z numeru 14 do 16. Paradoks całej sytuacji polegał na tym, że po wydłużenie najazdu, warunki poprawiły się i najlepsi skoczkowie odlecieli reszcie stawki. Dlaczego zatem nie zdecydowano się podnieść rozbiegu wcześniej, gdy wiatr był zdecydowanie mocniejszy? To pozostanie tajemnicą sędziów. 

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy jury zawodów powinno wcześniej podjąć decyzję o podwyższeniu belki w niedzielnym konkursie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
  • Mossad Zgłoś komentarz
    Skandal sedziowski???? he he czlowieku ochlon zanim cos napiszesz...
    • Mariusz Grzybowski Zgłoś komentarz
      tak się nie robi, przez nich stoch skoczył słabo i nie miał szans na miejsce w 10 albo 5 albo nawet w 3 :C xd
      • Alex23 Zgłoś komentarz
        Nie pierwszy raz widać, że jury robi co chce, w pierwszej serii aż się prosiło podnieść belkę wcześniej - przy krótkich skokach nawet duża rekompensata nie pomoże. Nie mówię tu o
        Czytaj całość
        naszych zawodnikach ( jak się nie jest w formie to rzadne podniesienie belki nic nie da), ale o wszystkich skoczkach. A już najbardziej denerwujące są rozbieżności w notach za styl. Od kilku lat nawet widać, że sędziowie dają wysokie noty niemcom i austriakom, chociaż w większości przypadków na nie nie zasługują. Jeden z komentatorów eurosportu już nawet powiedział: " Ludzie, dajcie spokój. Przecież można sobie wyobrazić konkurs, gdzie Freund nie wygrywa." Przy takiej ilości różnych przeliczników (wiatr, belka) zawodnicy mają coraz mniejszy wpływ na swój wynik. Karanie skoczków za to, że mieł dobre warunki to lekka porzesada.
        • andi111 Zgłoś komentarz
          oj biedne nieloty jaka to wielka krzywda ich spotkala !!!!!!!
          • J. Szymkowiak Zgłoś komentarz
            To nie pierwszy raz. Ciekawe jest to ze skoczkowie ktorzy skacza jeden po drugim potrafia zdaniem sedziow miec takie rozne warunki ze Niemiec (Fround czy jak on tam ma) ma doliczone 10m wzgledem
            Czytaj całość
            Slowenca albo Czecha ktory skacze bezposrednio przed nim. No i noty za styl? Niemiec ledwo ustal skok i dostaje 17.5 - 18.0 a poprawnie skaczacy Czesi czy Polacy dostaja 17.0 Za duzo ingerencji i mozliwosci manipulacji maja sedziowie i puki tego sie nie zmieni to ta dyscyplina bedzie smierdziec. No i te dyskwalifikacje. Jesli reprezentanci danego kraju sa notorycznie dyswalifikowani za kombinacje to nalezy nalozyc taka kare zeby w koncu przestali. Co to jest konkurs kombinacji i komu sie uda?
            • tomas68 Zgłoś komentarz
              Skandal a no tak tu jest Polska i tu się za każdym razem bredzi. Znamienne jest to że zawsze musi się znaleźć ktoś winny tych porażek przy ewidentnym braku formy.
              • Remigiusz Marek Kowalski Zgłoś komentarz
                szukanie dziury w całym jak to zawsze u nas bywa .Jakoś inni skakali lepiej od naszych w tych samych warunkach
                • gabinetzabiegowy Zgłoś komentarz
                  Prawdą jest, że Tepes i Hoffer faworyzują swoich ale WY znów szukacie kolejnego usprawiedliwienia dla braku formy naszych nielotów. Powiedzcie mi więc o ile Żyle czy Murańce trzebaby
                  Czytaj całość
                  podnieś belkę żeby skoczyli tyle co Prevc? Przypomnę Żyła 115m, Murańka 118m, Prevc 142m To nie jest różnica jednego schodka czy belki tylko całego piętra. Jak czytam te wasze wypociny na WP to opadają mi czasem ręce. Polakom zawsze wieje w plecy, mają obniżony rozbieg, gorsze warunki lotu, nieadekwatny pomiar wiatru do rzeczywistości, zaniżone noty, turbulencje przy wybiciu i boczny silnie kręcący, momentami porywisty wiatr. Nikt natomiast nie widzi, że odkąd zaczeli "skakać" w PLAY-u to przestali na skoczni.
                  • Wiesław Bęben Zgłoś komentarz
                    sport schodzi na psy
                    • Henryk Strzebinczyk Zgłoś komentarz
                      to swinie co niema na nich rady
                      • ZLOTOUSTY Zgłoś komentarz
                        Najwiekszy blad JURY polegal na jednym: JUZ PRZED ZAWODAMI POWINNI PRZYZNAC 1-sza POZYCJE STOCHOWI, NASTEPNY KOT I HULA. Kruczek za niebywale postepy skoczkow powinien byc dozywotnio uznanym
                        Czytaj całość
                        najlepszym trenerem swiata. Szefem Swiatowej federacji sportow zimowych dozywotnio powinien zostac wybrany niejaki a.tajner. I koniec cwaniactwa.
                        • jajajaj Zgłoś komentarz
                          całą tą ekipę zarządzającą tym cyrkiem już dawno powinno się wyje..ć na zbity pysk. Hoffer z Tepesem w pierwszej kolejności do odstrzału .