Po zwycięstwie w US Open Iga Świątek zrobiła sobie kilka tygodni wolnego od gry w turniejach. Na kort powróci w przyszłym tygodniu, kiedy weźmie udział w imprezie WTA Ostrawa.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej odpowiadała na pytania związanie nie tylko ze sportem. Świątek powiedziała chociażby, co sądzi o memach z nią i Robertem Lewandowskim w roli głównej (więcej TUTAJ).
Została zapytana także o to, czy podczas pobytu w Polsce miała okazję pojeździć samochodem. Przypomnijmy, że w kwietniu zdała egzamin na prawo jazdy, a jej pierwszym autem było MINI Clubman Cooper. W połowie września odebrała z kolei warte 600 tys. złotych Porsche.
- Tak, miałam okazję pojeździć. Bardzo się cieszę, próbuję różnych samochodów, żeby trochę pouczyć się, co mi najbardziej odpowiada - powiedziała.
- Jeśli chodzi o technikę jazdy Polaków, to nie będę się wypowiadać, bo sama nie wiem, czy ja prowadzę dobrze, czy nie. Na razie nikt na mnie nie trąbił, więc jestem zadowolona - dodała Świątek.
Jak sama podkreśliła, stara się poruszać w okolicach, które zna. Dwa razy wybrała się do centrum i w obu przypadkach... się zgubiła.
Czytaj także:
- Świątek zapytana o memy z Lewandowskim. "Jeszcze nie jesteśmy na tym etapie"
- Świątek rozstała się z trenerem. Tak to on tłumaczy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?