Już w piątek 29 grudnia w Warszawie odbędzie się trzecia edycja gali Clout MMA. Dwa dni przed, w środę, zorganizowano konferencję prasową, na którą zaproszono uczestników tej imprezy.
W tym gronie znalazł się m.in. Jakub Wawrzyniak. Były piłkarz, a obecnie ekspert TVP Sport zmierzy się na gali z Tomaszem Hajtą.
Dla 40-latka będzie to debiutancka walka. Zanim jednak do niej doszło, na konferencji prasowej musiał on przejść... badanie na obecność alkoholu we krwi.
ZOBACZ WIDEO: Padło pytanie o kasę. Szef KSW odpowiada wprost
W pewnym momencie trwania konferencji ambasador federacji Sławomir Peszko postanowił przerwać dyskusję. Następnie zwrócił się do zasiadającego obok Jakuba Wawrzyniaka.
- Wrócę do piłkarzy, bo mi usną. Nie wiem, czemu są tacy przymuleni. Chcę cię Kuba sprawdzić na alkomat - rzucił Peszko. - Zapraszam! - odparł Wawrzyniak, któremu wręczono alkomat.
Chwilę po badaniu Sławomir Peszko zażartował, że alkomat wskazał 1,2 promila alkoholu. Po chwili były piłkarz wyznał jednak, że na ekranie wyświetlił się wynik 0,00.
Przypomnijmy, że na wspomnianej gali, oprócz Wawrzyniaka i Hajty, zawalczą też m.in. Zbigniew Bartman, Marcin Najman czy też Błażej Augustyn.
Omawianą sytuację z badaniem alkomatem znajdziesz od minuty 1:38:35:
Zobacz także:
Za taką kwotę były gotów wrócić na ring
Tyson zdradził, kto miał "najtwardszą szczękę"