Ninja Warrior Polska to program telewizyjny, w którym uczestnicy sprawdzają swoje umiejętności na specjalnym torze przeszkód. Liczy się nie tylko przejście kolejnych elementów toru, ale i czas. Najlepszy zawodnik ma szansę na sięgnięcie po 200 tysięcy złotych nagrody. Oczywiście jeśli wejdzie na 21-metrową linę w czasie poniżej 25 sekund.
W jednym z odcinków dziewiątej edycji programu gościem był Tomasz Hajto. Były piłkarz reprezentacji Polski i Schalke 04 Gelsenkirchen nie spróbował swoich sił na torze, ale na stanowisku komentatorskim, gdzie towarzyszyli mu Łukasz Jurkowski i Jerzy Mielewski.
- To jest chyba najcięższe, tu się chyba wielu uczestników wyłożyło - komentował Hajto. - Wiesz co jest ważne? Te detale - odpowiedział Mielewski, który w charakterystyczny sposób nawiązał do sposobu komentowania byłego piłkarza.
ZOBACZ WIDEO: Polacy zachwyceni po awansie na Euro 2024! Doceniają osiągnięcie kadry
- Ważne jest "antizipieren". Musisz przewidywać, co się może stać, jak się nie rozpędził. Na lajcie to nie jest. Wygląda to na duże wyzwanie żeby ten tor przejść - dodał Hajto.
Czy były piłkarz, który obecnie robi karierę we freak fightach, spróbuje swoich sił na torze Ninja Warrior Polska? Podczas programu dostał zaproszenie.
- Nie wiem czy w tej edycji, ale przemyślę - powiedział Hajto. Nagranie można zobaczyć poniżej.
https://www.instagram.com/p/C5RSp5UMQqD/
Czytaj także:
Niedosyt Warty Poznań i KGHM Zagłębia Lubin
"Coś nie grało". Doszło do skandalu w Cardiff?