To bez wątpienia jedna z tych miłosnych relacji, która od zawsze budziła wśród otoczenia spore emocje. Gdy wyszło na jaw, że Zuzanna Górecka jest w związku z Zbigniewem Bartmanem, na zakochaną parę wylało się mnóstwo hejtu. Wszystko przez dzielącą ich różnicę wieku.
Początkowo nie widzieliśmy ich publicznie. Były gwiazdor reprezentacji Polski przekonywał jednak swoją partnerkę, że prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw i za jakiś czas trzeba będzie oficjalnie ogłosić, że łączy ich coś więcej niż przyjaźń.
- Przekonywałam go, że nie, nic nie wyjdzie. Teraz już wiem, że nie byłoby to możliwe. Pojechaliśmy na wakacje. Dodałam z nich zdjęcie, on też dodał i ktoś skojarzył, że musieliśmy polecieć wspólnie. To była chwila, kiedy uznaliśmy, że ok, ogłaszamy, przeżyjemy to. Bardzo stresowałam się tą sytuacją i bałam się, że nas "zjedzą" - wspominała zawodniczka w wywiadzie dla TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie tak
Do przełomowego momentu doszło w połowie 2021 roku. Zbigniew Bartman przerwał milczenie i opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym potwierdził, że jest w związku z Zuzanną Górecką.
"Niestety nasze życie prywatne nie jest prywatne ze względu na liczne plotki i spekulacje krążące od paru tygodni po środowisku siatkarskim, dlatego potwierdzamy naszą relację" - oznajmił na Instagramie.
Wielu internautów było oburzonych faktem, że siatkarka związała się z mężczyzną, który jest od niej starszy o 13 lat. Dziś Zuzanna Górecka ma 24 lata, a Zbigniew Bartman - 37. I ta różnica w niczym absolutnie im nie przeszkadza.
Utalentowana zawodniczka ujawniła też, że musiała znosić sporo nieprzyjemności i kąśliwych komentarzy. Usłyszała nawet takie okropieństwa, że... rozbiła rodzinę.
- Ludzie do tej pory nie wiedzą, jak to wszystko się poukładało, a bardzo okrutnie wypowiadają się w kierunku moim i Zbyszka. Osądzano mnie o to, że zabrałam ojca dziecku. Było to dla mnie najgorsze - wyznała.
- Koleżanki były w szoku. Ale one widziały, że jestem szczęśliwa. Mówiły: "Widać, że promieniejesz". Od nich, przynajmniej prywatnie, nie słyszałam żadnego złego słowa - dodała Górecka w obszernej rozmowie z TVP Sport.
Nie jest tajemnicą, że Zbigniew Bartman w przeszłości związany był z inną sportsmenką - Joanną Michalską. W 2019 roku na świecie pojawił się ich syn Aaron, ale później ich drogi się rozeszły. Były siatkarz, a obecnie gwiazdor Clout MMA podjął świadomą decyzję i chciał ułożyć sobie życie u boku kogoś innego, ale "oberwało" się za to jego nowej partnerce.
Bartman na każdym kroku był jednak ogromnym wsparciem dla Zuzanny Góreckiej i otoczył ją wielką troską. Do tego można odnieść wrażenie, że w miarę upływu czasu negatywne emocje już opadły. Dziś para nie ukrywa się, cieszy się swoim związkiem i chętnie publikuje wspólne zdjęcia w social mediach.
Czytaj także:
Zdjęcie z żoną zniknęło. W mediach głośno o tym, co zrobił Alves
Wystarczyły trzy słowa. Zatrzęsienie pod postem Lewandowskiego