Utalentowany lekkoatleta kilka dni temu wrócił z wakacji na Mauritiusie i zaczął przygotowania do sezonu halowego. Jak sam przyznał, nie lubi tego momentu. "Dużo serii, dużo powtórzeń, dużo wszystkiego" - pisał.
W poniedziałek szósty zawodnik ostatnich mistrzostw świata w Dausze postanowił zrobić sobie przerwę od dźwigania ciężarów i wybrał się na najwyższy szczyt Sudetów - Śnieżkę (1603 metry n.p.m.).
Po zdobyciu góry potężny kulomiot zrobił zdjęcie, które doskonale obrazuje piękno miejscowej przyrody. Zatopiona we mgle dolina w promieniach bladego jesiennego słońca mogłaby być natchnieniem niejednego poety.
Oby natchnęła również Bukowieckiego - do wytężonej pracy w sezonie olimpijskim. Jeśli zawodnik AZS UWM Olsztyn marzy o wywalczeniu w Japonii medalu, musi wspiąć się na szczyt dużo trudniejszy do zdobycia - szczyt swoich możliwości. Ostatnie mistrzostwa świata pokazały bowiem, że żeby stanąć na podium IO, trzeba będzie zapewne pchnąć grubo ponad 22 metry.
Czytaj także:
"To nasze prawdziwe oblicze". Wyjątkowy kalendarz z lekkoatletami
Piotr Małachowski zdradził, kiedy zakończy karierę
ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Inauguracja w Wiśle nie ma sensu? Wymowne słowa Macieja Kota