FAME MMA. Marcin Najman: Ja się do sportu już nie nadaję

41-letni Marcin Najman przyznał, że profesjonalny sport skończył się dla niego dwa lata temu. Teraz jest showmanem. Zbigniew Boniek zaproponował, żeby w pożegnalnej walce zmierzył się z Piotrem Świerczewskim.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Marcin Najman WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Marcin Najman
Marcin Najman w czwartek był gościem programu "Hejt Park" na Kanale Sportowym w serwisie YouTube. Pięściarz i zawodnik MMA zapowiedział, że w najbliższy poniedziałek (6 kwietnia) ogłosi ostateczną decyzję, co do swojej przyszłości sportowej.

Według prowadzącego "Hejt Park", dziennikarza Mateusza Borka, Najman zdecydował już, że raz jeszcze wejdzie do klatki, żeby pożegnać się ze swoimi fanami. Ze słów sportowca z Częstochowy wynika, że to bardzo prawdopodobny scenariusz.

- Ja się do sportu już nie nadaję. Profesjonalny sport skończył się dla mnie na PGE Narodowym w Warszawie w 2018 r., kiedy zerwałem ścięgna w ręce (w walce z Rihardsem Bigisem - przyp. red.). Od czasu tej kontuzji na takim średnim, przyzwoitym poziomie już nie mogłem rywalizować. Natomiast FAME MMA to oczywiście show - przyznał Najman.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): Toledo brutalnie znokautowany, popis Ormanowa na ACA

41-latek podkreślił, że dziś czuje się byłym sportowcem, który miał piękną przygodę. - Dzisiaj z kolei to już jest FAME MMA. Tam jest trochę przewartościowana kwestia jakości sportu do ceny, aczkolwiek poziom sportowy w FAME MMA rośnie cały czas - dodał.

Porażka na FAME MMA 6 z kulturystą Piotrem Piechowiakiem bardzo go zabolała. "El Testosteron" w swojej ostatniej walce chętnie zmierzyłby się jednak z "Don Kasjo", który wcześnie wyzwał go na pojedynek. Prezes PZPN, Zbigniew Boniek, który miał okazję zadać pytania Najmanowi, zaproponował jednak inną opcję.

- Ma pan jaja? To nie może się pan dać spacyfikować Borkowi. (...) Trochę mnie pan zmartwił, bo myślałem że to była ostatnia walka, a słyszę, że będzie kolejna. Mój znajomy pcha się na walkę pożegnalną z panem. To kolega Mateusza (Borka - przy. red.) "Świerszczu" - zdradził Boniek.

Najman z euforią przyjął wiadomość o tym, że Piotr Świerczewski chciałby się z nim zmierzyć. - Nie no... Super! Piękna sprawa. To właściwie wynik jest już znany - podsumował showman i gwiazdor FAME MMA.

Zobacz:
Fame MMA. Marcin Najman ostro skrytykowany przez Tomasza Adamka. "Plami sport"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×