Prezydent Pruszkowa reaguje na pomysł Marcina Najmana
Marcin Najman poinformował, że szefem jego federacji MMA-VIP został Andrzej "Słowik" Zieliński, były lider mafii pruszkowskiej. To wywołało duże poruszenie. Doszło do tego, że nie wiadomo, gdzie odbędzie się MMA-VIP 4.
Po tym, jak "Słowik" stanął na czele federacji MMA-VIP, dziennikarz Krzysztof Stanowski zapytał na Twitterze, czy Kielce rzeczywiście mają zamiar wejść we współpracę z podmiotem promowanym przez Marcina Najmana.
"Potwierdzamy, że taka propozycja trafiła do kieleckiego MOSiR-u (jak wiele innych na wynajem obiektów), ale decyzja była i nadal jest jednoznaczna - hala nie zostanie udostępniona na potrzeby organizacji tego wydarzenia. Żadna umowa nie została podpisana" - odpowiedziały osoby odpowiedzialne za oficjalny profil miasta na Twitterze.
Na reakcję Najmana nie trzeba było długo czekać. "No cóż… jeżeli nie w Kielcach to może w Pruszkowie MMA-VIP?" - napisał na Twitterze. Później potwierdził, że wcale nie żartuje i że rzeczywiście rozważa taką lokalizację.
Co na to prezydent Pruszkowa Paweł Makuch? "W historii naszego Miasta znajdziemy dużo więcej wydarzeń, którymi powinniśmy się szczycić. Te kilka lat związanych z działalnością przestępczą kilku mieszkańców nie jest okresem, którym powinniśmy się chwalić. Zdecydowanie wolę, aby Pruszków kojarzony był z dobrymi wydarzeniami takimi jak np. z dawniejszego okresu - sukcesami klubu koszykarskiego, czy z czasu teraźniejszego - najlepszym miejskim odcinkiem Rajdu Barbórki" - podkreślił, cytowany przez zpruszkowa.pl.
"Na pytanie: jeśli nie w Kielcach, to może w Pruszkowie? Moja odpowiedź brzmi: w Pruszkowie zdecydowanie nie" - podsumował Makuch.
Czytaj także:
> Pudzianowski oszalał? "Ciągnie po łapkach"
> Armia Fight Night 12