Od kilku miesięcy Artur Szpilka i Kamila Wybrańczyk mają okazję spotykać się także na... sali treningowej. Partnerka polskiego pięściarza rozpoczęła przygodę z freakowymi organizacjami MMA i wkrótce stoczy swój czwarty pojedynek. Do debiutu w nowej dyscyplinie szykuje się także sam Szpilka.
Okazuje się, że para miała już okazję wcześniej wspólnie trenować, ale nie kończyło się to za dobrze. - Powiedziałam mu kiedyś: spadaj, nie trenuję z tobą. On by chciał, żebym wszystko umiała od razu i krzyczał na mnie - wyznała Wybrańczyk w rozmowie z "Super Expressem".
W życiu pary nastąpiła jednak pewna zmiana. - Teraz się nie wydziera się i ma szczęście! Więc trenujemy razem - dodała Wybrańczyk.
ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut. Cios idealny! "Skleił się z twarzą!"
Do tej pory partnerka Szpilki walczyła w organizacji Fame MMA. W debiucie wygrała z Kamilą Smogulecką, a później poniosła porażki z Martą Linkiewicz i Anną Andrzejewską. Na początku czerwca, już na High League, zmierzy się z profesjonalną pięściarką Ewą Brodnicką.
Co ciekawe w formule MMA będzie się bić także Szpilka, który podpisał już kontrakt z KSW. Jak sobie poradzi w oktagonie? - Artur dobrze kopie! Nie spodziewałam się, że tak potrafi. Nie powiem, kogo ostatnio usadził na sparingu kopnięciem - wyjawiła Wybrańczyk.
Czytaj też:
-> Pokazała zdjęcie. "Marzyłam, by móc założyć takie krótkie spodenki"
-> Artur Szpilka zadebiutuje w MMA. Oto jego pierwszy rywal