Mały znów wygrał z olbrzymem. Wrzosek nie dał szans ochroniarzowi "Oszusta z Tindera"
Marcin Wrzosek wyraźnie rozgościł się we freak fightach. Były mistrz KSW zaliczył kolejną wygraną tym razem bezlitośnie obił Piotra Kaluskiego. Ochroniarz "Oszusta z Tindera" był bez szans.
Trzeba przyznać, że na media treningu oraz ceremonii ważenia różnica kilogramów i wzrostu pomiędzy Wrzoskiem a Kaluskim robiła wrażenie (zobacz TUTAJ). Niemniej, "Polish Zombie" to były mistrz KSW i wydawało się, iż może wykorzystać swoje doświadczenie w starciu z potężniejszym rywalem.
Tak też było. Marcin Wrzosek obrał taktykę systematycznego obijania nóg rywala. Początkowo to wyglądało dosyć "śmiesznie", ale z każdą minutą było widać, że to dobry pomysł na walkę. W drugiej rundzie Kaluski już ledwo chodził i to wykorzystał "Polish Zombie", który położył go na macie skutecznym ciosem. Ostatecznie Kaluski jeszcze wstał, ale chociaż dotrwał do końca 2. rundy, to już nie dał rady wyjść do ostatniego starcia.
Gala Prime Show MMA 2: Kosmos to jedno z największych wydarzeń freak fightowych w 2022 roku. W tym wydarzeniu wystąpili m.in. Jaś Kapela, Adam Soroko czy Michał Gorzelanczyk.
Zobacz także: Kolejny głośny transfer Prime Show MMA!
Zobacz także: Skandaliczne sceny na ulicach Gdyni