Tomasz Adamek jest jedną z legend polskiego boksu. W trakcie swojej bogatej sportowej kariery stoczył blisko sześćdziesiąt zawodowych walk, z czego ponad pięćdziesiąt z nich zakończył na swoją korzyść. Wywalczył tytuł mistrza świata organizacji IBF i IBO w wadze junior ciężkiej oraz WBC w półciężkiej.
47-latek teraz skupia się na najbliższym pojedynku z Mamedem Chalidowem, który odbędzie się 24 lutego podczas XTB KSW Epic w Gliwicach. A co gdyby pojawiła się intratna propozycja od szejków, którzy planujązorganizować turniej legend wagi ciężkiej?
Wystartować miałby między innymi Mike Tyson i Lennox Lewis. - Gdyby pojawiła się taka propozycja i dudki by się zgadzały to czemu nie - zaśmiał się Tomasz Adamek w rozmowie z "Super Expressem".
ZOBACZ WIDEO: Tak trenuje Mateusz Gamrot. Nie oszczędził nawet dziennikarza
- Najpierw jednak skupiam się na walce z Mamedem Chalidowem oraz dwóch pojedynkach w Fame MMA, bo przecież podpisałem z nimi kontrakt - podkreślił polski pięściarz.
Adamek w wywiadzie z "SE" zasugerował również, że na brak formy nie narzeka i jest w stanie walczyć na wysokim poziomie. - Ja już jestem dziadkiem z krwi i kości, wnuczka ma przecież ponad 15 miesięcy, ale na sparingach udowadniam, że dziadek Adamek daje jeszcze radę. Wierzę, że w klatce w Gliwicach też dam radę i nie zawiodę kibiców. Bo to dla nich wracam i dla nich tak katuję się na obozie w górach - zakończył wątek.
Przypomnijmy, że starcie Mamed Chalidow - Tomasz Adamek zakontraktowano na sześć rund w okrągłej klatce. Galę KSW Epic będzie można oglądać w systemie PPV na stronie kswepic.tv oraz na Canal+ online w cenie 39,99 zł.
Czytaj także:
"Ja się jaram tym". Chalidow szczerze o walce z Adamkiem
Co dalej z Chalidowem w KSW? Szef rozwiał wątpliwości