W sobotni wieczór Adrian Polański uczestniczył w imprezie urodzinowej swojej koleżanki. Po zabawie w klubie, zamówił samochód, którym udał się do domu. Niestety, droga nie przebiegła spokojnie.
W czasie podróży pojazd, w którym jechał "Polak" (jako pasażer), uczestniczył w kolizji drogowej. "Wracaliśmy z imprezy do domu. Inny kierowca zajechał nam drogę" - wytłumaczył zawodnik Fame MMA w mediach społecznościowych.
Bez wątpienia było to dla niego traumatyczne przeżycie. "Właśnie mignęło mi życie przed oczami" - napisał Polański w podpisie do zdjęcia, na którym widzimy mocno uszkodzone pojazdy.
Siła uderzenia musiała być spora, bo na opublikowanych przez Polańskiego fotografiach widać znacznie wygięte blachy. Ze zdjęć można też wywnioskować, że do kraksy doszło tuż obok przejścia dla pieszych. Na szczęście nikogo wtedy na nim nie było.
Adrian "Polak" Polański ma za sobą pięć oficjalnych walk. Wygrał trzy z nich, w dwóch przegrał.
Jego ostatni pojedynek zakończył się dyskwalifikacją jego rywala. Amadeusz Roślik w drugiej rundzie konfrontacji kopnął upadającego przeciwnika prosto w szczękę. "Polak" padł na matę, przez dłuższą chwilę pozostał nieprzytomny. Rozpoczęto dyskusje, czy uderzenie było legalne. Sędzia ringowy podjął decyzję, że był to faul.
Zobacz też:
Fame MMA. Marcin Najman zdradził, co chciałby robić po zakończeniu kariery
Fame MMA. Marcin Różalski komplementuje rywala "Popka". "Bardzo szanuję takich ludzi"