W poniedziałek na strzelnicy we Wrocławiu o medale walczyły kobiety w konkurencji karabinu z 50 metrów w trzech postawach na Igrzyskach Europejskich. Polskę reprezentowały w eliminacjach Natalia Kochańska oraz Aneta Stankiewicz. Zdecydowanie lepiej wypadła pierwsza z nich, która zakwalifikowała się do ośmioosobowego finału, kończąc kwalifikacje na piątej pozycji. Stankiewicz ukończyła swój udział na 29. miejscu.
Finał w postawie klęczącej najlepiej zaczęła Niemka Jolyn Beer, która w pierwszej serii zdobyła 52,3 punktu. Polka tę część ukończyła z taką samą notą jak Jenny Ostre Stene oraz Teodora Vukojevic. Ten tercet tracił do Niemki zaledwie 0,6 punktu. Drugie pięć strzałów w tej pozycji było minimalnie słabszych w wykonaniu Kochańskiej, ale cały czas utrzymywała się wysoko w klasyfikacji. W tej serii najskuteczniejsza była Jeanette Hegg Duestad, która miała sporą stratę po pierwszych strzałach.
Polka bardzo dobrze rozpoczęła pierwszą serię w postawie leżącej. Nasza reprezentantka cały czas liczyła się w walce o medale, tylko jeden jej strzał był poniżej 10, a najlepsze trafienie było 10,8. Po pięciu strzałach na leżąco Natalia Kochańska była czwarta, ale z taką samą sumą punktów jak trzecia Jeanette Hegg Duestad.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"
Chwilę później Kochańska była jeszcze skuteczniejsza. Trzy centralne dziesiątki w wykonaniu Polki dał jej awans na drugą pozycję po czwartej serii strzelań. Na prowadzeniu była Niemka Jolyn Beer, która miała przewagę 0,9 punktu nad naszą reprezentantką. Podium po dwóch postawach uzupełniała Norweżka Duestad.
Po pierwszym strzale w postawie stojącej Polka wyszła na prowadzenie. Bardzo słabo zaczęła Jolyn Beer, która z kolejnym strzałem zaczęła spadać w klasyfkacji i po pięciu próbach była na czwartym miejcu. Pierwsza seria w pozycji stojącej była bardzo dobra w wykonaniu Natalii Kochańskiej, która objęła prowadzenie z przewagą punktu nad Seonaid Morven Mcintosh.
Na koniec zasadniczej części na prowadzenie wyszła Ukrainka Daria Tykowa, a tuż za nią była nasza reprezentantka. Na tym etapie swój udział zakończyły Beer, która przez długi czas była na prowadzeniu oraz Marta Zeljkovic.
W kolejnej serii Ukrainka strzelała o blisko cztery punkty słabiej od Polki. Natalia Kochańska w siódmej części rywalizacji była minimalnie słabsza tylko od Stene, ale to nasza reprezentantka pozostawała na prowadzeniu. Po tej części zawodów swój udział zakończyły Jeanette Hegg Duestad oraz Teodora Vukojevic.
Ostatnia seria przed wielkim finałem nie zmieniła nic dla Polki, to ona była najskuteczniejsza po tej części rywalizacji. Oznaczało to także, że ma już pewny medal oraz kwalifikację na igrzyska olimpijskie. Rywalką Natalii Kochańskiej w wąskim finale była Jenny Ostre Stene. I dotychczasowe strzały nie miały już znaczenia. Teraz liczyły się pojedyncze strzały.
W wielkim finale, po informacji o wywalczonej przepustce na igrzyska olimpijskie, Polka nie była już taka skuteczna. Niestety, od początku lepiej strzelała Norweżka, która po pięciu strzałach prowadziła już 9:1. Po przerwie na żądanie trenera naszej reprezentantki ta sytuacja odmieniła się zdecydowanie. Natalia Kochańska odrabiała straty i było już tylko 9:11 i wtedy to trener rywalki poprosił o czas. Po niej kolejne punkty zdobywała Polka i wyszła na prowadzenie 13:11. Po 10 kolejnych punktach naszej reprezentantki w końcu trafiła Norweżka i doprowadziła do remisu 13:13, a po słabym strzale Kochańskiej wyszła na prowadzenie 15:13 i zwieńczyła dzieło po chwili, wygrywając finał 17:13. To Jenny Ostre Stene zdobyła złoto Igrzysk Europejskich, a Natalia Kochańska wywalczyła srebro. Trzecie miejsce wywalczyła Brytyjka Seonaid Morven Mcintosh.
Wyniki finału kobiet karabinu w trzech postawach z 50 metrów:
1. Jenny Ostre Stene (Norwegia)
2. Natalia Kochańska (POLSKA)
3. Seonaid Morven Mcintosh (Wielka Brytania)
4. Daria Tykowa (Ukraina)
5. Jeanette Hegg Duestad (Norwegia)
6. Teodora Vukojevic (Serbia)
7. Jolyn Beer (Niemcy)
8. Marta Zeljkovic (Chorwacja)
Czytaj także:
"Miałam depresję". Medalistka olimpijska brutalnie o trudach sportu
"Nie wiem, jak to mogę skomentować". Majewski jasno o zamieszaniu podczas Igrzysk Europejskich