W poniedziałek o nominacji dla 37-latki jako pierwszy poinformował portal Onet.pl (więcej TUTAJ). Dzień później premier RP potwierdził, że była szpadzistka jest kandydatką do zastąpienia Witolda Bańki.
"Przedstawiam Państwu kandydatkę na urząd Ministra Sportu. Utytułowana szpadzistka, silna i zdecydowana kobieta sukcesu, błyskotliwa rozmówczyni. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że Danuta Dmowska-Andrzejuk jak mało kto ma złote ręce do sportu. I oby tak pozostało!Cieszę się, że będziemy mogli współpracować w ramach Rady Ministrów" - taki wpis pojawił się na koncie premiera Mateusza Morawieckiego na Facebooku.
Danuta Dmowska-Andrzejuk to była mistrzyni świata (Lipsk, 2005 r., indywidualnie) i Europy (Lipsk, 2010 r., drużynowo) w szermierce. Na swoim koncie ma również srebrny medal mistrzostw świata indywidualnie (Antalya, 2009 r.).
37-latka musiałaby się mierzyć z porównaniami do Witolda Bańki, który był bardzo chwalony za swoją pracę w roli ministra sportu. Zrezygnował z tej funkcji ponieważ 1 stycznia przyszłego roku zostanie przewodniczącym Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).
Piłkarze zwrócili się do premiera Morawieckiego. Czytaj więcej--->>>
Dodajmy, że innymi kandydatami do objęcia posady byli m.in. Marcin Gortat, Otylia Jędrzejczak czy Dagmara Gerasimuk.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #11. Sezon życia. Anna Kiełbasińska z workiem medali