We Władysławowie "rewanż" za finał DMŚ juniorów

Materiały prasowe / Lotto Superliga / Na zdjęciu: Miłosz Redzimski
Materiały prasowe / Lotto Superliga / Na zdjęciu: Miłosz Redzimski

Najlepsi polscy juniorzy i kadeci zagrają w rozpoczynającym się w poniedziałek turnieju WTT Youth Contender we Władysławowie. To szansa na "rewanż" - tym razem w singlu - za porażkę z Chińczykami w finale drużynowych mistrzostw świata U-19.

Kilka miesięcy temu Maciej Kubik, Miłosz Redzimski i Mateusz Zalewski ulegli Chinom 1:3 w meczu o złoty medal czempionatu globu w Tunisie. Polacy zaczęli świetnie, bowiem w pierwszej grze Kubik pokonał Lin Shindonga, bohatera afrykańskich zawodów, który sięgnął po komplet czterech tytułów. Później wygrywali pingpongiści z ChRL, ale nasi pingpongiści zebrali mnóstwo pochwał.

W składzie na zawody w COS OPO Cetniewo nie ma Kubika, który skończył już wiek juniora, zaś do Redzimskiego i Zalewskiego dołączyli m.in. Alan Kulczycki, Mateusz Żelengowski i Michał Gawlas. Chińczycy przysłali na WTT Youth Contender liczną, choć personalnie całkiem nową kadrę narodową. Nie zmienia to faktu, że w tenisie stołowym pokonanie rywala z reprezentacji Państwa Środka traktuje się jako ważny sukces.

- Jako Zarząd PZTS stwarzamy naszym reprezentantom jak najlepsze warunki do ich rozwoju, więc oczekujmy dobrych i bardzo dobrych wyników w WTT Youth Contender. To powiązane jest z finansowaniem ze strony Ministerstwa Sportu i Turystyki. Chciałbym, aby zdobyli sporo punktów i stanęli na podium - powiedział Dariusz Szumacher, prezes PZTS.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za trening Polaków! "Dziewczyny się za mną uganiają"

Liderem Biało-Czerwonych jest 16-letni Redzimski, były wicemistrz świata kadetów i brązowy medalista ubiegłorocznych młodzieżowych ME U-21. W rozgrywanych w Płocku 91. IMP miał pecha, bowiem już w 1/8 finału trafił na broniącego tytułu i rozstawionego z jedynką Jakuba Dyjasa. Przegrał 2:4 i nie powtórzy osiągnięcia z lat 2021-2022, kiedy wracał z seniorskiego czempionatu z brązowymi medalami w singlu.

Bardzo ciekawie we Władysławowie zapowiada się również rywalizacja drużynowych mistrzyń Europy juniorek (m.in. Anna Brzyska, Zuzanna Wielgos, Ilona Sztwiertnia) z azjatycką koalicją. W tym roku w grupie U-19 debiutuje 16-letnia Natalia Bogdanowicz, zdecydowanie najlepsza dotąd Polka w kadetkach, multimedalistka ME, ale i medalistka MŚ U-15.

- Juniorki i kadetki będą rywalizować we Władysławowie w terminie 27-29 marca, a w tym samym czasie juniorzy i kadeci zagrają w zawodach tej samej rangi w Berlinie. Później nasze zawodniczki przeniosą się do Niemiec na turniej 31 marca - 2 kwietnia, zaś pingpongiści wystąpią w COS OPO Cetniewo - mówi Stefan Dryszel, dyrektor sportowy PZTS.

Dla reprezentantów Polski udział w World Table Tennis Youth Contender jest najważniejszym krajowym, międzynarodowym sprawdzianem przed mistrzostwami kontynentu juniorów i kadetów. Impreza odbędzie się w dniach 14-23 lipca w Gliwicach.

W kadetkach występują m.in. Katarzyna Rajkowska i Wanessa Kulczycka, najmłodsza z rodzinnego trio pingpongowego, a w kadetach np. Mateusz Sakowicz, Samuel Michna, urodzony w Chicago Patryk Żyworonek i Kacper Perkowski.

Specyfika zawodów cetniewskich polega na tym, że mecze rozgrywa się tylko w singlu. Nie ma debli, mikstów czy drużynówki. Trenerzy z podopiecznymi mają więcej czasu na analizę zagranicznych przeciwników, a tych nie brakuje z Azji, na czele z Chinami, Japończykami, Koreańczykami, Tajwańczykami i reprezentantami Hongkongu. Najczęściej aby z nimi się zmierzyć trzeba polecieć na zagraniczny turniej, czasem na inny kontynent.

Przed kilkorgiem czołowych polskich juniorów i kadetów mnóstwo sportowych wyzwań. Poza 91. IMP i WTT YC, czeka ich start w Młodzieżowych ME w Sarajewie (5-9 kwietnia). Z rankingu kwalifikację zdobyli Redzimski, Zalewski, Brzyska, Wielgos, Bogdanowicz oraz Kubik i obrońca tytułu Samuel Kulczycki.

Później aż do MEJiK biało-czerwoni mają zaplanowane kolejne występy na międzynarodowych arenach. Zwieńczeniem sezonu będą z kolei MŚ w tych kategoriach wiekowych w Słowenii. Głównymi trenerami są Alan Woś (kobiety) i Patryk Jendrzejewski (mężczyźni), a z nimi współpracuje liczna grupa szkoleniowców klubowych.

Czytaj także:
Mistrz serwisu i forhendu, który osiągnął zbyt mało
"Big Hou" największą gwiazdą Jarosławia

Komentarze (0)