Sukcesy polskich drużyn w Pucharze Europy

Wszystkie trzy polskie drużyny awansowały do III rundy Pucharu Europy. Wygrały 6 z 8 meczów podczas turniejów w Rumunii, Niemczech i Hiszpanii.

JF
pingpongiści Polski Cukier Gwiazdy Bydgoszcz Materiały prasowe / PZTS / Na zdjęciu: pingpongiści Polski Cukier Gwiazdy Bydgoszcz
Pierwsze miejsca zajęli pingpongiści z klubów Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz i Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów, a drugie zawodniczki Bebetto AZS UJD Częstochowa.

Zespół Gwiazdy doskonale znał halę w rumuńskim Odorheiu Secuiesc, bowiem zwyciężył w niej również rok temu i na tym samym etapie kontynentalnych rozgrywek. Bydgoszczanie pokonali miejscowy CSS-SZAK 3:1 oraz SF SKK El Nino Praga 3:0 i holenderski De Boer Taverzo Zoetemeer 3:0.

- Liczyłem na 3 zwycięstwa, chociaż trochę obawiałem się meczu z rywalami z Czech. Znaliśmy Vrablika, Konecnego i Zelinkę z występów w naszej Lotto Superlidze. Przecież oni ograli CSS-SZAK Odorheiu Secuiesc 3:0 - mówi Patryk Jendrzejewski, prowadzący ekipę znad Brdy razem ze Zbigniewem Leszczyńskim.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie umiejętności Sabalenki

Liderem okazał się Mołdawianin Vladislav Ursu, który wygrał cztery pojedynki po 3:0. Trzy zwycięstwa odniósł Artur Grela, w tym dwa po 3:2, a zatem triumfował w skróconych setach do 6 pkt. Włoch Leonardo Mutti zaczął od porażki, potem wygrał dwa mecze.

- Vladi Ursu potwierdził, że jest w wysokiej formie i gra już chyba ligę wyżej... Cieszy mnie, że po przegranej w pierwszym spotkaniu Leo Mutti się odbudował i zagrał później dwa dobre pojedynki. Solidnie prezentował się Artur Grela - dodał szkoleniowiec.

Bardzo dobrze zaprezentowali się także tenisiści stołowi Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów w Karlsruhe. Wygrane z włoskim Top Spin Messina 3:0 i węgierskim PTE PEAC Kalo-Meh 3:0 sprawiły, że awans mieli w kieszeni. W ostatnim meczu zmierzyli się z czołową ekipą Bundesligi ASV Grunwettersbach. I gdyby polski klub sprawił niespodziankę i zwyciężył, Niemcy pożegnaliby się z pucharami.

Gier było aż 5, wszystkie kończyły się wynikami 3:0, lecz emocji nie brakowało. Orlicz 2-krotnie wychodził na prowadzenie, po zwycięstwach Jeongwoo Parka i Roberta Florasa, jednak ostatnie słowo należało do przeciwników. Dopiero przy stanie 2:2 gospodarze turnieju wystawili swojego lidera Ricardo Walthera. Niemiecki kadrowicz pokonał Piotra Cyrnka.

Bilans poszczególnych zawodników z Ziemi Świętokrzyskiej: Koreańczyk Jeongoo Park 3-1, Robert Floras 3-0, Piotr Cyrnek 2-2. Rezerwowym w ekipie prezesa Macieja Glijera był Daniel Bąk.

Szansę wykorzystały także tenisistki stołowe Bebetto AZS UJD. W katalońskim Vic musiały wygrać jeden z dwóch meczów, aby znaleźć się w III rundzie Europe Cup.

Podopieczne trenerki Pauliny Narkiewicz zrealizowały zadanie, pokonując czeski TT Moravsky Krumlov 3:1. Punktowały Ukrainki Tetiana Bilenko (2) i Anastazja Dymytrenko.

Z kolei z Girbau Vic TT częstochowianki przegrały 1:3. Niewiele zabrakło, by doszło do piątej gry, bowiem Alicja Łebek prowadziła z Silvią Coll 5:4 w ostatnim secie i serwowała. Niestety uległa jej 5:6.

II runda grupowa okazała się sukcesem, a już w dniach 11-19 listopada III faza, tym razem rozgrywana w czterech parach jako mecz i rewanż. Triumfatorzy awansują do ćwierćfinałów.

Wyniki II rundy Pucharu Europy:

kobiety, Vic (Hiszpania):
Bebetto AZS UJD Częstochowa: - TT Moravsky Krumlov 3:1 (Anastazja Dymytrenko – Lin Chia-Hsuan 3:1, Tetiana Bilenko – Marija Mikalauskyte 3:1, Alicja Łebek – Jekaterina Czernawska 0:3, Tetiana Bilenko – Lin Chia-Hsuan 3:1), Girbau Vic TT 1:3 (Dymytrenko – Airi Abe 1:3, Bilenko – Charlotte Carey 3:1, Łebek – Silvia Coll 2:3, Bielnko – Abe 1:3)

mężczyźni, Karlsruhe (Niemcy):
Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów: - Top Spin Messina 3:0 (Jeongwoo Park – Niagol Stoyanov 3:1, Robert Floras – Matteo Mutti 3:0, Piotr Cyrnek – Antonino Amato 3:0), PTE PEAC Kalo-Meh 3:0 (Cyrnek – Zsolt Peto 3:0, Park - David Szantosi 3:0, Floras – David Molnar 3:2), ASV Grünwettersbach 2:3 (Cyrnek - Deni Kożul 0:3, Park – Shim Joon 3:0, Floras – Louis Price 3:0, Park – Kożul 0:3, Cyrnek – Ricardo Walther 0:3)

mężczyźni, Odorheiu Secuiesc (Rumunia):
Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz: CSS-SZAK Odorheiu Secuiesc 3:1 (Vladislav Ursu - Tamas Szabolcs 3:0, Leonardo Mutti - Sebastian Loso 1:3, Artur Grela - Gyorgy Szilard 3:2, Vladislav Ursu – Sebastian Loso 3:0), SF SKK El Nino Praga 3:0 (Mutti – Tomas Konecny 3:1, Ursu – Jiri Vrablik 3:0, Grela – Jakub Zelinka 3:2), De Boer Tavero Zoetemeer 3:0 (Ursu - Djen Bakx 3:0, Mutti - Ivan Kahn 3:1, Grela - Milo De Boer 3:0)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×