Dobra passa Polaka trwa. Kamil Majchrzak w ćwierćfinale turnieju w Genewie

Rekordzista wszech czasów zatrzymany w eliminacjach. Niezwykła seria przerwana

Polak dobrze rozpoczął rozgrywany w Genewie turniej ATP 250. W pierwszej rundzie pokonał rozstawionego z ósemką Aleksandra Bublika. W II rundzie na drodze Kamila Majchrzaka stanął dość niespodziewanie Marco Cecchinato. Włoch wyeliminował Dominica Thiema, mistrza US Open 2020. Obaj tenisiści nie mieli wcześniej okazji grać ze sobą.

Mecz dobrze rozpoczął się dla polskiego gracza. Przy pierwszej okazji od razu przełamał swojego rywala. Potem zrobił to ponownie w szóstym gemie. Włoch próbował zaskoczyć Kamila Majchrzaka skrótami, ale nie przynosiły one pożytku. W rezultacie po niecałych 30 minutach pochodzący z Piotrkowa Trybunalskiego zawodnik serwował, aby zakończyć seta.

Jednak w tym momencie przeciwnik pokazał, że jest groźny i wygrana z Dominikiem Thiemem nie była przypadkiem. Tym razem on przełamał Polaka. Jednak Kamil Majchrzak już kolejnej okazji na zakończenie pierwszego seta wygraną nie przepuścił. Nie pozwolił rywalowi zdobyć nawet punktu przy swoim podaniu i objął prowadzenie w meczu.

ZOBACZ WIDEO: Myślisz, że masz zły dzień? To spróbuj przebić tego kolarza

W drugiej partii wydarzenia na korcie miały już nieco inny przebieg. To gracz z Półwyspu Apenińskiego na samym początku przełamał Polaka. Gra się bardziej wyrównała. Ale potem kolejne szanse lepiej wykorzystywał Kamil Majchrzak i wyszedł na prowadzenie. Wygrał także drugiego seta i awansował pewnie do ćwierćfinału.

W ćierćfinale Kamil Majchrzak zmierzy się z Richardem Gasquetem. Francuz pokonał w II rundzie Daniła Miedwiediewa 6:2, 7:6(5).

Gonet Genewa Open, Genewa (Szwajcaria)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 534,5 tys. euro
wtorek, 17 maja

II runda gry pojedynczej:

Kamil Majchrzak (Polska) - Marco Cecchinato (Włochy) 6:2, 6:3

Czytaj także:
-> Efektowny Paweł Ciaś. W meczach deblistów decydowały detale
-> Hubert Hurkacz zagra w Roland Garros, a co później? Poznaliśmy plany Polaka